Czwartek 28 marca
Anieli, Renaty, Kastora
RADOM aktualna pogoda

Koronawirus. Zostanie skrócony okres między szczepieniami

dm, onet.pl 2021-05-10 15:31:00

Zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej podjęliśmy decyzję o skróceniu okresów między dwiema dawkami preparatów Moderny, Pfizer i AstraZeneki do 35 dni, czyli do pięciu tygodni – powiedział w trakcie konferencji prasowej Michał Dworczyk. Jak dodał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, szczepienia ozdrowieńców będą mogły się odbyć po 30 dniach od daty otrzymania dodatniego wyniku testu.

* Mówiąc o skróceniu okresów między szczepieniami, Dworczyk podkreślił też, że ta zmiana wejdzie w życie od 17 maja i będzie obowiązywała tych, którzy od tej daty będą się zapisywać na szczepienia
* – Zgodnie z obecnymi przepisami jest tak, że jeżeli jest osoba zaszczepiona i ma certyfikat wykonania pełnego szczepienia, to taka osoba nie jest liczona do limitów w czasie spotkań – mówił podczas konferencji Dworczyk.
* Minister zapowiedział, że w drugiej połowie maja uruchomiona zostanie duża kampania profrekwencyjna. Wskazał, że udział w niej wezmą znani sportowcy, blogerzy i youtuberzy 

Przekraczamy 14 mln wszystkich wykonanych szczepień, ponad 10 mln osób przyjęło pierwszą dawkę. Na maj i czerwiec mamy ponad 4,5 mln wolnych terminów – mówił Dworczyk. W ubiegłym tygodniu padł rekord – 418 tys. szczepień jednego dnia.

Skrócenie okresu między dwiema dawkami szczepionek Moderny, Pfizer i AstraZeneca

– W związku ze stanowiskiem Rady Medycznej, które zostało podjęte ostatnio, my podjęliśmy decyzję o skróceniu okresu pomiędzy podaniem pierwszej a drugiej dawki – powiedział pełnomocnik rządu ds. programu szczepień.

Przypomniał, że do tej pory ten okres odpowiednio dla preparatów dwudawkowych Moderny i Pfizer wynosił 42 dni, a dla AstraZeneki – 82 dni. Teraz ten okres będzie zmniejszony do pięciu tygodni, czyli do 35 dni.

Dworczyk podkreślił też, że ta zmiana wejdzie w życie od 17 maja i będzie obowiązywała tych, którzy od tej daty będą się zapisywać na szczepienia.

– Wykonując szczepienia, musimy myśleć o tym, jakie mamy zagwarantowane dostawy, bo musimy zapewnić każdemu pacjentowi drugą dawkę. Dlatego ta zmiana wchodzi w życie dopiero za tydzień, czyli za siedem dni – zaznaczył.

Koronawirus. Szczepienia ozdrowieńców po 30 dniach od otrzymania dodatniego wyniku testu

Zdaniem ministra wyzwaniem pozostaje dostępność szczepionek. – Cały czas mamy niewykorzystane możliwości, jeśli chodzi o szczepienia. W punktach, które stworzyliśmy – ponad siedem tysięcy takich placówek jest w skali kraju – mamy o wiele większe możliwości wykonywania szczepień niż dostaw szczepionek. Ale już za trzy tygodnie ta sytuacja ulegnie zmianie – zapewnił.

Jak dodał: "mimo różnego rodzaju zawirowań, to tempo szczepień cały czas wzrasta". – Mamy nadzieję, że będzie cały czas rosło, a tych zawirowań związanych z opóźnieniami dostaw będzie coraz mniej – powiedział minister.

– Szczepienia ozdrowieńców będą mogły się odbyć po 30 dniach od daty otrzymania dodatniego wyniku testu. Jest to związane z dynamiką szczepień, zachęcaniem wszystkich do zaszczepienia się i z dostawami szczepionek, które mamy zapewnione od producentów. Możemy sobie na to dzisiaj pozwolić – powiedział Dworczyk.

Dodał, że przepisy w tej sprawie wejdą w życie od 17 maja.

Koronawirus: Limity spotkań. Potrzebny będzie certyfikat

Dworczyk pytany był w poniedziałek na konferencji prasowej czy wobec przyspieszającego tempa szczepień jest tak, że na imprezy rodzinne typu komunie czy wesela można zaprosić w zasadzie nieograniczoną liczbę osób pod warunkiem, że wszystkie osoby powyżej określonego limitu są w pełni zaszczepione. I czy do tego limitu nie liczą się też osoby, które mają ze sobą zaświadczenie o negatywnym wyniku testu na COVID-19.

Minister odpowiedział, że pomimo tego, że pandemia zwalnia, należy pamiętać, że jest ona "niezwykle zwodnicza". – W związku z tym zawsze obowiązuje nas zdrowy rozsądek, zawsze obowiązuje nas odpowiedzialność za siebie, za naszych bliskich, za inne osoby, z którymi się spotykamy. Tak naprawdę od tego trzeba zacząć, mówiąc o spotkaniach czy to rodzinnych, czy w jakiejkolwiek innej formule – podkreślił szef KPRM.

– Rzeczywiście zgodnie z obecnymi przepisami jest tak, że jeżeli jest osoba zaszczepiona i ma certyfikat wykonania pełnego szczepienia, to taka osoba nie jest liczona do limitów w czasie spotkań – zaznaczył Dworczyk.

Szczepienia w Polsce. W drugiej połowie maja start dużej kampanii profrekwencyjnej

Dworczyk przywołał też badania, z których wynika, że odsetek osób, które chcą się zaszczepić to 60–70 proc. – Rzeczywistość oczywiście weryfikuje tego rodzaju deklaracje i dlatego przed nami wszystkimi stoi największe wyzwania, jakim jest przekonanie wszystkich do szczepień, bo to jest jedyna droga, żeby skończyć z pandemią, powrócić do normalności – podkreślił.

– Dlatego w drugiej połowie maja uruchomimy dużą kampanię profrekwencyjną – zapowiedział.

Wskazał, że udział w niej wezmą znani sportowcy, blogerzy, youtuberzy. – Osoby, które są popularne wśród młodzieży – wskazał, dodając, że w tej grupie osób jest mniejsze zainteresowanie szczepieniami.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych