„Najpoważniejszy incydent miał miejsce w piątek na treningu Patrouille Suisse, kiedy to 2 samoloty zeszły zbyt nisko po zakończeniu serca. Jeden z samolotów schował się poniżej linii drzew i ledwo wyratował się przed wypadkiem. Drugi podobny incydent miał miejsce wczoraj (w niedzielę – przyp. aut.) z naszym F16 podczas walki powietrznej na samym początku po początkowej mijance. Jeden z naszych F16 zszedł niebezpiecznie nisko i schował się za drzewa. Trzeci incydent maił miejsce w sobotę podczas pokazu kiedy to AWACS wleciał w strefę pokazu naszego ,,KOŚCIUSZKOWSKIEGO" miga29. Czwarty incydent to jakaś usterka Gripena w sobotę. Gripen przerwał swój pokaz. Po zakończeniu pokazów w sobotę wystartował na oblot techniczny” – pisze jeden z Czytelników.
Te przypadki potwierdzają także znawcy lotnictwa na forum Lotnictwo.net . Zwracają także uwagę, że za nisko schodził grecki pilot podczas pokazu na F-16. O zdarzeniu z udziałem Patrouille Suisse pisaliśmy natomiast podczas naszej relacji z pokazów, a wiadomość tę otrzymaliśmy od jednego z pracowników lotniska.
Na szczęście były to tylko incydenty i wszystkie samoloty bezpiecznie wróciły do swoich baz.
Warto dodać, że po wypadkach na pokazach w latach 2007 i 2009,w tym roku organizatorzy położyli duży nacisk na bezpieczeństwo lotów i bezpieczeństwa naziemnego, Gen. dyw. pil. Sławomir Kałuziński mówił na jednej z konferencji prasowych przed Air Show, że piloci nieprzestrzegający zasad bezpieczeństwa będą wykluczani z pokazów, a ppłk Jacek Jarmuła z Oddziału Bezpieczeństwa Lotów DSP zwracał uwagę, że mottem AIR SHOW – 2011 jest "bezwzględne przestrzeganie zasad bezpieczeństwa".