Poniedziałek 20 maja
Bazylego, Bernardyna, Bronimira
RADOM aktualna pogoda

W Elektrowni rusza „Kulturalna Szkoła na Mazowszu”

cir 2023-10-02 14:21:00

Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia zaprasza grupy szkolne, zorganizowane na zwiedzanie wystaw Katarzyny Kukuły i Ryszarda Grzyba w ramach programu „Kulturalna Szkoła na Mazowszu”. Wstęp 1 zł/osoba.

Po ekspozycjach może oprowadzić przewodnik przybliżając twórczość artystów, opłata za przewodnika 1 zł (kwota od całej grupy).

Warunkiem uczestnictwa jest wypełnienie przez dyrektora szkoły lub jego zastępcę formularza zgłoszeniowego, który należy przesłać na adres e-mail: kulturalnaszkola@mcswelektrownia.pl lub złożyć w formie papierowej w siedzibie instytucji. Wypełniający formularz oświadcza jednocześnie, że wszystkie wymienione osoby są uczniami danej szkoły. Po dokonaniu oceny zgłoszenia pod względem formalnych, koordynatorzy projektu ze strony Elektrowni skontaktują się ze zgłaszającym w celu ustalenia terminu wizyty.

Formularz zgłoszeniowy jest dostępny na stronie www.mcswelektrownia.pl

Więcej informacji pod numerem telefonu: 884 320 030

INFORMACJE O WYSTAWACH:

Katarzyna Kukuła

Heil Smile! O tym jak uśmiechałam się, a było mi do płaczu

Wystawa czynna od 22.09 do 29.10.2023 roku

Kurator: Paweł Witkowski

„Heil Smile” to wystawa o tym, jak budować raj, i jednocześnie zawierająca w sobie przestrogę, czego nie robić. Większość prezentowanych prac będzie próbą znalezienia własnego edenu, w którym mikrokosmos i makrokosmos się równoważą, w którym to, co małe, zamienia się w to, co wielkie – i na odwrót, zgodnie z prawami natury. W naturze i przez naturę rodzi się szczęście. Mam nadzieję, że nie tylko moje, że jest to prawda uniwersalna. Dlatego większość obrazów zawiera w sobie cząstkę, część, spory kawałek przyrody.

Prace mają charakter osobisty. Są historiami z mojej rzeczywistości, ubranymi w kolory i kształty. Mam nadzieję, że wizje, które do mnie przychodzą, są zarówno uniwersalne, jak i jednostkowe. Pokazują moją prawdę, a jednocześnie rezonują z prawdami innych ludzi.

Obraz o tytule „Heil Smile” jest przestrogą, moim prywatnym ostrzeżeniem, jak ja nie chcę budować własnego szczęścia i świata. Praca przedstawia kobietę z wymuszonym, sztucznym uśmiechem, ubraną w brunatną marynarkę wojskową. Zamiast orderów na klapie marynarki znajduje się kapsel ze schematycznym uśmiechem. Na ramieniu postaci – opaska, na niej odcięte, krwawiące serce, a w uszach kolczyki w kształcie krzyczących ust. Z tym obrazem wiąże się moja historia rodzinna. Mój dziadek był więźniem w obozie w Buchenwaldzie. Po zakończeniu wojny nie poradził sobie ze złem, którego doświadczył. Stał się katem dla swojej rodziny. Mój ojciec, jego syn, również nie poradził sobie z tą złą energią, tą traumą. On też był katem dla swojej rodziny. Ja, córka mojego ojca, byłam oprawcą sama dla siebie. Rozkazywałam sobie, katowałam siebie sztucznym uśmiechem, nie słuchałam swoich potrzeb. Siłą się brałam, a nie sposobem. Byłam dla siebie Hitlerem.

To, co się wydarzyło i dzieje na świecie – wojny, gwałty – powinno być dla nas sygnałem, jak bardzo jesteśmy zagubieni. Jak bardzo utraciliśmy korzenie i zapomnieliśmy o własnej prawdzie. Zacznijmy chociażby od tego, żeby uśmiechać się wtedy, kiedy czujemy potrzebę, a nie kiedy myślimy, że wypada. Taki mały kroczek, a może stworzy lawinę dobrej energii, od której świat na chwilę stanie się piękniejszy.

Katarzyna Kukuła

Katarzyna Kukuła urodziła się w 1987 r. i wychowała w Kolonii Cieśle – terenach zielonych włączonych do Sosnowca. Odkąd pamięta, jej domem był las, stamtąd czerpała inspiracje i spokój ducha. W 2012 r. ukończyła z wyróżnieniem Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom w Pracowni Malarstwa prof. Leszka Misiaka. Brała udział w wielu wystawach w Polsce i za granicą, m.in. „Farba znaczy krew” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, „Licht, Luft, Scheisse” w Muzeum Botanicznym w Berlinie, „Feminał” w Domu Norymberskim w Krakowie i Miejskiej Galerii Sztuki im. Güntera Grassa w Gdańsku, „Wystawa Bardzo Erotyczna” w Pracowni Drożdzownia w Krakowie, „Można poznać cały świat, nie ruszając się z kanapy” w Shefter Gallery w Krakowie, „Woman Art. Power” oraz „Sport Games” w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu. Laureatka Nagrody Rektorów za Najlepszy Dyplom ASP (2012), trzech wyróżnień na 43. Biennale Bielska Jesień (2017), Nagrody Sztuki im. Marii Anto i Elsy von Freytag-Lorighoven (2019). W 2022 r. zajęła 15 miejsce w rankingu najbardziej obiecujących twórców młodego pokolenia Kompas Młodej Sztuki.

Ryszard Grzyb

W samym środku życia jest malarstwo

Wystawa czynna od 29.09 do 19.11.2023 roku

Koordynator: Mariusz Jończy

Ryszard Grzyb należy do ścisłej czołówki polskich malarzy działających na współczesnej scenie artystycznej. Wychowanek wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych i warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, współzałożyciel Gruppy, współredaktor pisma Gruppy, „Oj dobrze już”, malarz, rysownik, performer, poeta, teoretyk sztuki. Jego obrazy znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, warszawskiej Zachęty, w innych kolekcjach państwowych i prywatnych, także w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu.

Ekspresyjne kompozycje Ryszarda Grzyba, na ogół utrzymane w żywej, kontrastowej gamie barwnej, od lat przyciągają uwagę krytyków, kolekcjonerów i wystawców sztuki aktualnej. Malarstwo artysty jest rejestracją osobistych refleksji dotyczących otaczającej go rzeczywistości i nierzeczywistości, żywiołowym, aczkolwiek kontrolowanym komentarzem, poetycką improwizacją. Przed laty w twórczości Grzyba, dominowały wątki łączące elementy natury „psycho-polityczno-fizjologicznej” oraz komentarze przybliżające drogę kształtowania świadomości. Obrazy zawierały treści krytykujące totalitaryzm, materializm i konsumpcjonizm. Wykorzystując język absurdu i niepowagi, zwielokrotniał emocjonalny stosunek do podejmowanych zagadnień. Uproszczona ekspresja, odważna tematyka, kolorystyczny instynkt i specyficzne poczucie humoru określiły etap działalności w Gruppie. W kolejnych dziesięcioleciach sztuka Ryszarda Grzyba nabierała bardziej osobistego charakteru, tematyka przekierowana została na mniej spektakularne, choć nadal ważne problemy. Świat natury, zwierząt, symboli i szamańskiej magii stały się motywami kolejnych obrazów, w których dominującą rolę zaczęły odgrywać rozwiązania formalne.

Tytuł wystawy, „W samym środku życia jest malarstwo”, określa rangę i rolę medium, które artysta wybrał dla komunikowania się z publicznością. Kompozycje z ostatnich dwudziestu lat spotykają się ze sobą, niektóre pierwszy raz, konfrontują zmieniające się rozstrzygnięcia, często dotyczące powtarzającego się tematu. Autor wraca do wybranych motywów, szukając w ich polu nowych sposobów realizacji, buduje ich zróżnicowany, jednocześnie komplementarny wizerunek. Chętnie sięga do skomplikowanych wątków narracyjnych, nie stroni jednak od prozaicznych widoków „zza okna” lub wnętrza pracowni. Raz jest to wyłącznie pretekst dla uwolnienia ekspresji koloru i formy, innym razem temat wzbogacony niebanalnym poetyckim tytułem prowokuje do uruchomienia mechanizmów wyobraźni. Odniesienia do innych artystów, myślicieli, poetów określają zasięg fascynacji autora obrazów, ujawniają krąg intelektualny, w którym przychodzi się nam poruszać. Uwalniająca fantazję przygoda Ryszarda Grzyba w świecie koloru i formy pozwala mu kierować się w tym obszarze z niezwykłą swobodą. Portrety, nawiązujące do realizmu ujęcia przyrody, wnętrz, martwe natury kontrastują z niemal abstrakcyjnymi przedstawieniami mniej lub bardziej rzeczywistych zwierząt, obrazami inspirowanymi sztuką kultur pierwotnych. Tytułowe, tkwiące „w samym środku życia”, malarstwo, nabiera absolutnej wolności, dla doświadczonego artysty staje się drogą do świata wizualizacji marzeń, tutaj wszystko staje się możliwe. Ciekawym zabiegiem formalnym, charakterystycznym dla wielu obrazów, jest nakładanie na siebie transparentnych planów. Przenikanie się motywów z partiami tła, wypełnianie konturów zwierzęcych wzorami roślinnymi lub geometrycznymi, świadoma dekonstrukcja i dematerializacja, gubienie i przenikanie się form prowokuje nasze możliwości percepcyjne, wizualizuje efekt szamańskich praktyk: coś jest, ale już tego nie ma…

Integralnym elementem obrazów Ryszarda Grzyba są tytuły. Poszerzają ich przestrzeń interpretacyjną, pomagają się w nich zgubić, rzadko wskazują kierunek, nie wykluczają jednak jego istnienia. Cóż, Ryszard Grzyb „Przybył naprzeciw zgromadzonym” (2017), „Granice ciemności oddzielił od ciężaru wody” (2017).

W 2008 r. Ryszard Grzyb uczestniczył w Mazowieckim Festiwalu Artystów „Powstanie Sztuki” w Radomiu. W 2020 r. w ramach cyklu „Kadry pod Napięciem” zrealizował mural na ścianie Elektrowni, w 2021 r. wystawiał obrazy z uczestnikami grupy Pendzle (wspólnie z Pawłem Susidem, Tomaszem Ciecierskim, Włodzimierzem J. Zakrzewskim, Krzysztofem M. Bednarskim, Robertem Maciejukiem i nieżyjącym Tomaszem Tatarczykiem). Obecna wystawa przybliży około osiemdziesiąt obrazów artysty wypożyczonych od autora i z kilku kolekcji. Towarzyszyć jej będzie wydawnictwo albumowe. Mariusz Jończy

Ryszard Grzyb urodził się w 1956 r. w Sosnowcu. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, w pracowni prof. Zbigniewa Karpińskiego (1976–1979) oraz na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (1979–1981). Dyplom uzyskał w pracowni prof. Rajmunda Ziemskiego W latach 1982–1992 był członkiem Gruppy, z którą wystawiał i w której akcjach uczestniczył. Był też współzałożycielem i wydawcą pisma Gruppy „Oj dobrze już”. Od połowy lat 80. Odbył kilka podróży artystycznych: w maju i czerwcu 1986 r. razem z Ryszardem Woźniakiem przebywał na stypendium w Berlinie Zachodnim, w latach 1990–1991 w Kolonii na zaproszenie Rafała Jabłonki, w 1995 r. ponownie w Niemczech na stypendium w Lamspringe, a w 1996 r. w Saignon na zaproszenie Kamili Regent i Pierre’a Jaccauda.

Jego obrazy znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki, Muzeum Współczesnym we Wrocławiu, w Muzeach Okręgowych w Katowicach, Bytomiu, Toruniu, Bydgoszczy, Olsztynie, Fundacji Rodziny Staraków, Muzeum Jerke w Niemczech, w kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą (m.in. kolekcja Krzysztofa Musiała). Równolegle do malarstwa uprawia twórczość poetycką, zadebiutował jeszcze w okresie studiów we Wrocławiu. Swoje teksty publikował w „Nowym Wyrazie” (1980, 1981), „Miesięczniku Literackim” (1981), w piśmie „Oj dobrze już˝”, w „Twórczości” (2015, 2016), w piśmie artystycznym „Tytuł Roboczy” oraz w publikacjach „Sztuka najnowsza. Co słychać” pod red. M. Sitkowskiej (Warszawa 1989) i „Young Poets of a New Poland” (Londyn 1993). Jego „Zdania napowietrzne” zostały wydane przez Świat Literacki (2005), a wybór wierszy „Ja chrząszcz” przez Fundację na Rzecz Kultury i Edukacji im. Tymoteusza Karpowicza (2020).

W 2004 r. rozpoczął multimedialny projekt „Zdania napowietrzne”, w ramach którego kolekcjonuje krótkie sentencje poetyckie, „absurdalne haiku”, jak mówi, i umieszcza je w kontekście zupełnie obcym poetyckim eksperymentom – na billboardach, pocztówkach, ołówkach, kubkach, zmienia je w neony, tabliczki informacyjne. Poprzez zawłaszczenie przestrzeni przeznaczonej dla innego rodzaju komunikatów, artysta wzmacnia siłę ich przekazu, wywołując swego rodzaju suspens.

Laureat Nagrody im. Jana Cybisa za 2010 r.

www.mcswelektrownia.pl

Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu, ul. Mikołaja Kopernika 1.

Galeria zdjęć

Komentarze naszych czytelników

  • logopeda

    2023-10-09 10:33:47

    tyczyński wybełkotał że będzie monoglafia ladomia

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych