W artykule pt. „Wojny polsko-polskiej na szczeblu lokalnym brak” gazeta omawia wyniki sondażu instytutu Homo Homini, w którym zapytano mieszkańców czterech miast: Częstochowy, Lublina, Radomia i Wrocławia czy jeszcze raz zagłosowaliby na aktualnego prezydenta, gdyby wybory odbyły się teraz. Miasta te wybrano świadomie, bowiem. prezydent Częstochowy reprezentuje SLD, Lublina – PO, Radomia – PiS, a Wrocławia nie jest związany z żadną partią polityczną.
Z sondażu jasno wynika, że obecni prezydenci miast cieszą się sympatią nawet osób sympatyzujących z innymi, mocno przeciwstawnymi opcjami.
Gazeta zauważa, że ponad 30 proc. zwolenników PiS chętnie głosujących na kandydata PO z jednej strony i co piąty wyborca Platformy gotowy zaufać kandydatowi PiS z drugiej to relacje nie do pomyślenia na szczeblu krajowym, alemożliwe właśnie w samorządach.
Mimo to wyniki przeprowadzonych przez Homo Homini badań zmogą zaskakiwać. Na prezydenta Lublina (PO) gotowych jest zaglosować ponad 31 proc. zwolenników PiS i aż 60 proc. SLD. Z kolei na prezydenta Radomia (PiS) swoje głosy oddałby nawet co piąty zwolennik PO, 40 proc. przepytanych przedstawicieli elektoratu SLD oraz wszyscy ankietowani zwolennicy Ruchu Palikota.
Gazeta podsumowuje swoje badania w następujący sposób:
Zdaniem ekspertów wielu z obecnie rządzących liderów samorządowych jest silnych słabością swoich potencjalnych przeciwników lub ich kompletnym brakiem. Dlatego większość z nich może być spokojna o reelekcję w przyszłorocznych wyborach, nie obawiając się przy tym rozgrywek partyjnych na szczeblu centralnym.
Opinie lokalnych polityków na temat sondazu, jeszcze dziś. Cały artykuł można znaleźć w "Dzienniku Gazecie Prawnej".