Wtorek 23 kwietnia
Jerzego, Wojciecha, Adalberta
RADOM aktualna pogoda

Marzena Wróbel: Marzena Wróbel: "Miasto inwestuje w mury a nie w ludzi, a przecież to oni są najważniejsi"

kk 2012-06-04 14:00:00

Marzena Wróbel, posłanka Solidarnej Polski jest, jak sama przyznaje, zbulwersowana poczynaniami władz Radomia w sprawie radomskiej oświaty. – To nie zgadza się ani z programem ogólnopolskiego PiS-u, ani z programem przedwyborczym radomskiej partii. W ostatnich wyborach wspierałam prezydenta Kosztowniaka. Teraz na pewno bym tego nie zrobiła – wyznaje Marzena Wróbel.

Posłanka Solidarnej Polski jest krytycznie nastawiona do działań władz miasta, w tym przede wszystkim do wiceprezydenta Ryszarda Fałka. Przypomina, że przedwyborczy program radomskiego PiS-u zakładał wspieranie placówek szkolnych, także ich współpracę z innymi ośrodkami.

– Dowiedziałam się, że prawie 180 osób ze szkolnictwa straci pracę. Nie satysfakcjonują mnie zapewnienia, że ta liczba może się zmniejszyć we wrześniu, bo to wszystko jest pisane palcem po wodzie. Radom jest miejscem szczególnym, w którym występuje już niemal strukturalne bezrobocie. Dlatego uważam, że priorytetem władz powinno być przede wszystkim chronienie istniejących miejsc pracy, a przez to ludzi i ich rodziny. Przecież zwolnienie 180 osób uderzy w podstawy bytu 180 rodzin – tłumaczy Marzena Wróbel.

Jak argumentuje posłanka zwiększanie liczby dzieci w klasach również nie jest zgodne z programem Prawa i Sprawiedliwości. Według Marzeny Wróbel prezydent Andrzej Kosztowniak postępuje zupełnie odwrotnie niż wynikałoby to z przedwyborczych obietnic.

Posłankę bulwersują również plany zagospodarowania budynku po PSP nr 8.

– Jednym z argumentów, który miał przemawiać za zamknięciem szkoły był koszt naprawy dachu budynku. Miało to kosztować ok. 300 tys. zł, ale miasto twierdziło, że pieniędzy na to nie ma. Natomiast teraz słyszymy, że władze planują wydać grubo ponad milion złotych na remont całego budynku. Już nawet nie wspomnę o kuriozalnym pomyśle umieszczenia pod jednym dachem domu dziecka i domu pomocy społecznej. Miasto inwestuje w mury a nie w ludzi, a przecież to oni są najważniejsi. Zastanawiam się tylko, jak długo prezydent mógłby utrzymać „ósemkę” gdyby pieniądze, które chce przeznaczyć na remont dokładał na istnienie szkoły. Zapewne byłoby to co najmniej kilka lat – wyjaśnia posłanka.

Według Marzeny Wróbel miasto robi wszystko, żeby stopniowo zlikwidować także Młodzieżowy Dom Kultury. Szczególnie zaniepokojona jest odebraniem placówce siedziby przy ul. Daszyńskiego.

– To zupełnie bezsensowne działania i prymitywne oszczędzanie, ale przede wszystkim na ludziach. Może pan prezydent Fałek nie wie, ale MDK tylko administruje budynek przy Słowackiego. Jest natomiast właścicielem budynku przy Daszyńskiego. Dlatego to tam były prowadzone wszystkie inwestycje, wyposażane były pracownie. I teraz MDK ma oddać tę siedzibę Amfiteatrowi, który zupełnie się nie upominał o to – mówi posłanka Solidarnej Polski i dodaje – To mieszanie w herbacie bez dodawania cukru. Dla mnie to odwet na pracownikach domu kultury, którzy sprzeciwili się prezydentowi. To nie w porządku.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych