Wielopoziomowy parking przy ulicy Kelles-Krauza w Radomiu, został przebudowany i dostosowany do funkcji "Parkuj i Jedź". - W listopadzie jednak remont się zakończył i do tej pory jest nieczynny. Jak zacząłem się interesować tą sprawą, to jeden z pracowników ZUK, poinformował mnie, że w lipcu 2019 roku, miejska spółka posiadała ekspertyzę, która mówi, że budynek jest w złym stanie, są ugięcia, więc albo należy przeprowadzić kapitalny remont albo po prostu wyburzyć go - powiedział w rozmowie z Radom24.pl, Dariusz Wójcik.
- Co się więc stało, że budynek został przebudowany, wydaliśmy pieniądze z budżetu miasta w kwocie 596 tys. zł, a dalej mieszkańcy nie mogą z niego korzystać? Czy to z powodu wspomnianej ekspertyzy? - pyta przewodniczący klubu radnych PiS, dodając: - Jeśli tak, to wyrzuciliśmy pieniądze w błoto.
Dariusz Wójcik stwierdził również: - Kolejna nieprawidłowość dot. tego parkingu, to na jakiej podstawie budynek został przekazany z ZUK do MZDiK? Statut jednostek budżetowych uchwala Rada Miejska w głosowaniu, a takiego głosowania nie było. Parking jest wpisany w statut ZUK, więc jakim prawem MZDiK przejął parking i nim niejako zarządza? (...). Mam więc pytanie do prezydenta: czy miał wiedzę dot. przeprowadzonej ekspertyzy, a jeśli tak, to co z tym zrobił? Może być tak, że ktoś ukrył tę decyzję...
Do sprawy będziemy wracać. MZDiK jak na razie nie komentuje słów przewodniczącego Wójcika.