Czwartek 25 kwietnia
Jarosława, Marka, Elwiry
RADOM aktualna pogoda

Bogaci tyją, biedni chudną. Budżety miast na 2020 rok

dm, portalsamorzadowy.pl 2019-11-30 12:12:00

W najbogatszych polskich miastach na prawach powiatu dochody rosną szybciej niż wydatki, a deficyt spada. Niestety, sytuacja wygląda odwrotnie w biedniejszych samorządach, gdzie to wydatki rosną w szybszym tempie niż dochody. Ponadto, samorządy z małymi dochodami planują zwiększanie zadłużenia na 2020 r.

Znamy plany finansowe większości samorządów na 2020 r. PortalSamorzadowy.pl przeanalizował projekty budżetów 20 polskich miast na prawach powiatu. Do analizy wybraliśmy 10 miast znajdujących się na szczycie listy najbogatszych samorządów (pod kątem dochodów per capita) oraz 10, które wśród 66 miast na prawach powiatu mają najmniejsze dochody.

W pierwszej grupie znalazły się następujące miasta: Białystok, Gdańsk, Katowice, Kielce, Kraków, Opole, Poznań, Rzeszów, Warszawa oraz Wrocław. Do drugiej grupy wybrano miasta: Bytom, Elbląg, Jastrzębie-Zdrój, Koszalin, Łomża, Mysłowice, Radom, Ruda Śląska, Skierniewice oraz Wałbrzych.

W pierwszej z tych grup największy budżet planuje oczywiście miasto stołeczne Warszawa. Planowane przychody na poziomie ponad 18 mld zł to kwota niemal trzykrotnie wyższa niż plan znajdującego się na drugim miejscu Krakowa (6,21 mld zł planowanego dochodu).

Wszystkie samorządy planują w 2020 r. dochody większe niż w 2019 r. Na poniższym zestawieniu porównujemy budżety planowane na 2020 r. z tymi, które rady miast przegłosowały w uchwałach budżetowych na rok 2019.

Średnia dynamika wzrostu dochodów w wybranych miastach wynosi 10,15 proc. Największy wzrost dochodów (w ujęciu procentowym) planuje Wrocław (wzrost o 18,26 proc. w porównaniu do roku 2019). Najniższą dynamikę wzrostu planuje Białystok, którego dochody w 2020 r. mają być o 3,12 proc. wyższe niż w 2019 r. W Warszawie wzrost procentowy wynosi tylko 5,78 proc., jednak przekłada się to na kwotę ponad 990 mln zł.

Niemal równie szybko jak dochody, rosną jednak wydatki. Średnia wzrostu wydatków dla wybranych 10 miast jest jednak nieco mniejsza niż w przypadku wzrostu dochodów i wynosi 9,21 proc. We Wrocławiu planowane wydatki na 2020 r. będą o 19,29 proc. wyższe niż wyniosły w 2019 r. (przy wzroście dochodów o 18,26 proc.) Oznacza to, że wydatki w stolicy Dolnego Śląska rosną szybciej niż dochody.

Większy wzrost wydatków nad dochodami przewiduje także Gdańsk oraz nieznacznie Rzeszów. W pozostałych miastach szybciej rosną dochody. Na poniższym wykresie przedstawiono porównanie dynamiki wzrostu dochodów oraz wydatków w wybranych miastach.

W miastach biedniejszych szybciej od dochodów rosną wydatki

W drugiej grupie przeanalizowanych miast, które dysponują skromniejszymi budżetami, dynamika wzrostu dochodów i wydatków jest większa. Te pierwsze wzrosną średnio o 15,26 proc. w porównaniu z rokiem 2019, a drugie o średnio 15,65 proc. Oznacza to, że w "biedniejszych" miastach to wydatki rosną nieco szybciej niż dochody.

O 21,31 proc. większe niż w 2019 r. wydatki zaplanował Wałbrzych (przy planowanym wzroście dochodów o 15,72 proc.). W granicach wzrostu wydatków o około 20 proc. oscyluje także Łomża (19,65 proc.) oraz Bytom (19,63 proc.). Na drugim biegunie są Skierniewice, których planowane dochody w 2020 r. będą wyższe o 21,24 proc., przy wzroście wydatków 16,45 proc. Tylko w 4 z 10 przeanalizowanych miast z tej grupy dochody rosną szybciej niż wydatki.

Podobnie jak w przypadku bogatszych samorządów również w tej grupie każde miasto zakłada wzrost dochodów w stosunku do roku 2019. Bytom może się pochwalić tym, że jego budżet przekroczy barierę 1 mld zł.

Co z zadłużeniem?

Tylko dwa spośród 20 przeanalizowanych miast planują na 2020 r. nadwyżkę budżetową. Są to Ruda Śląska (ponad 24 mln zł nadwyżki) oraz Mysłowice (1,85 mln zł nadwyżki). W pozostałych przeanalizowanych miastach, deficyt wyniesie od 3,6 mln zł (Elbląg) do 1,7 mld zł (Warszawa).

Suma planowanych na 2020 r. dochodów w 10 najbogatszych miastach w Polsce to kwota 46,64 mld zł. Przy planowanych wydatkach w kwocie 51,15 mld zł oznacza to, że te samorządy planują deficyt budżetowy w wysokości ponad 4,5 mld zł. Największy wkład w sumę deficytów ma oczywiście Warszawa. Ogólnie jednak suma planowanego deficytu w tej grupie miast spadła w porównaniu do 2019 r. Zsumowane deficyty samorządów wyniosły przed rokiem 4,65 mld zł.

Połowa miast z tej grupy planuje kwotowe zmniejszenie deficytu na 2020 r., w porównaniu z rokiem 2019. Są to miasta: Białystok(o 10,3 proc.), Katowice(0,2 proc.), Kielce(27,37 proc.), Poznań(10,32 proc.) i Warszawa(14,09 proc.). We wszystkich tych miastach stosunek wysokości deficytu do dochodów spadnie.

Największe powiększenie(procentowo) deficytu planują Gdańsk i Wrocław, odpowiednio o 31,67 proc. i 34,78 proc. W przypadku Krakowa i Opola dochodzi do sytuacji, że mimo zwiększenie deficytu, jego stosunek do dochodów nieznacznie spadnie.

Inaczej wygląda sytuacja w drugiej grupie analizowanych miast. Samorządy te zaplanowały na 2020 r. deficyt, którego suma wynosi ponad 330 mln zł. W 2019 r. było to 302 mln zł. Dzieje się tak mimo tego, że wspomniana już Ruda Śląska "wyszła" z deficytu wynoszącego ponad 30 mln zł do nadwyżki w kwocie 24 mln zł.

Zmniejszenie deficytu planuje także Koszalin (z 20,03 mln do 16,41 mln), Skierniewice (z 38,31 mln do 25,71 mln zł), a także Elbląg (z 4,34 mln do 3,6 mln).

Statystykę może jednak "popsuć" Łomża. Jeszcze na 2019 r. miasto zaplanowało nadwyżkę w wysokości 600 tys. zł. Na rok 2020 planuje już deficyt przekraczający 23 mln zł. Spory wzrost zadłużenia planuje także Bytom (deficyt wzrośnie z 22,13 mln zł do 53,44 mln zł) oraz Wałbrzych (z 46,3 mln zł do 87,37 mln zł). Dokładnie taki sam deficyt jak w 2019 r. zaplanował Radom (88,2 mln zł).

Poniższy wykres zawiera przedstawienie deficytu w miastach w 2019 r. z planowanym deficytem na rok 2020. (*ujemne wartości oznaczają nadwyżkę budżetową).

* W zestawieniu wykorzystano uchwały budżetowe miast na 2019 r. (nie uwzględniono występujących w nich zmian w trakcie roku budżetowego). W projektach budżetów także mogą zajść zmiany. Dokumenty trafią do Regionalnych Izb Obrachunkowych, a potem muszą zostać zaakceptowane przez rady poszczególnych miast.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych