Czwartek 25 kwietnia
Jarosława, Marka, Elwiry
RADOM aktualna pogoda

Wiceprezydent przeprasza gejów!

nika 2011-04-28 20:11:00

Ryszard Fałek nie miał zamiaru obrazić homoseksualistów używając - przy okazji Żywej Biblioteki - określenia "postawy dewiacyjne". Osoby, które poczuły się dotknięte tym sformułowaniem, przeprosił w płatnym ogłoszeniu.
 

Ogłoszenie ukazało się dzisiaj na stronach lokalnych "Gazety Wyborczej". Wiceprezydent napisał m.in. "zwrot ten w kontekście całej mojej wypowiedzi dotyczył jedynie określenia cechy zachowania pewnego odsetka populacji ludzkiej (devio - schodzę z drogi)", nie był zaś określeniem "choroby bądź też problemu zdrowotnego". Fałek przyznaje, że "homoseksualizm, jako zachowanie seksualne, został skreślony z listy dewiacji seksualnych' ale zanacza od razu, że "stanowisko to zostało zaakceptowane przez Światową Organizację Zdrowia i jest obowiązujące dla wszystkich klinicystów, chociaż często kontestowane jest w innych kręgach społecznych".

"Nie można jednakże czynić mi zarzutu z tego powodu, iż jestem zwolennikiem propagowania innego niż homoseksualizm modelu zachowania, który ze względu na swoje właściwości jest w pełni pożądany z punktu widzenia określonego systemu wartości, zarówno dla konkretnej jednostki, jak i dla społeczeństwa, w którym żyje" - dowodzi w oświadczeniu wiceprezydent Fałek. I przeprasza "osoby, które poczuły się lub mogły poczuć się dotknięte".

Przypomnijmy: burzę wokół planowanej w ramach Spotkań z Kulturą Żydowską Żywej Biblioteki rozpętał radny PiS Sławomir Adamiec. W liście skierowanym do mediów nazwał Żywą Bibliotekę pretekstem do "propagowania dewiacji" i "skandalicznym pseudo projektem edukacyjnym". A to dlatego, że jedną z książek miał być gej. Stanowisko Adamca poprał odpowiedzialny za oświatę w mieście wiceprezydent Ryszard Fałek, który wywarł nacisk na dyrektor Resursy - organizatora Spotkań z Kulturą Żydowską, by ta odmówiła gościny gejowi. Dyrektor Resursy postawiła autorom projektu ultimatum - albo gej nie będzie książką, albo Żywa Biblioteka nie będzie mogła odbyć się w Resursie. Organizatorzy spotkania z dyskryminowanymi z geja nie zrezygnowali i Żywą Bibliotekę przenieśli do prywatnej kawiarni. Przeciwko naciskom na dyrektor Resursy i homofobicznej postawie Fałka i Adamca zaprotestowali najpierw koordynatorzy Żywych Bibliotek z całej Polski,  a potem środowiska LGBT, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego oraz stowarzyszenie Pracownia Różnorodności na rzecz lesbijek, gejów, osób biseksualnych, trans i queer. Pracownia skierowała list do prezydenta Andrzeja Kosztowniaka, ale także zwróciła się do Fałka i Adamca z żądaniem odwołania ich słów jako nieprawdziwych i przeproszenia wszystkich osób, które poczuły się lub mogły poczuć urażone tymi słowami. Pracownia zapowiedziała ponadto, że jeśli nie doczeka się przeprosin w ciągu 14 dni, wystąpi na drogę sądową.
 

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych