Na spotkanie w restauracji Karo przybyło wielu lokalnych biznesmenów i bizneswomen, urzędników, polityków, żołnierzy. Organizatorem cyklu, tradycyjnie była agencja Noble Brand, a dochód przeznaczony dla Fundacji Dobry Duszek.
Roman Polko swoje wystąpienie poświecił roli lidera w zespole. Mówił dużo o tym, jak kształtować w sobie cechy przywódcze. Tłumaczył, dlaczego z dwóch żołnierzy zawsze jeden jest dowódcą. Wyjaśniał sytuacje, w których zespół i lider muszą działać razem, a kiedy osobno. Dużo miejsca poświęcił sztuce motywacji, "by twoim ludziom chciało się chcieć".
Generał mówił też o zaletach szybkiego podejmowania decyzji, "zanim przyjdą wątpliwości" oraz o tym, czy lider w kryzysie może sobie pozwolić na przeżywanie emocji. Może. Pytał też zebranych, po co planować, skoro żaden plan nie przetrwa konfrontacji z rzeczywistością i tłumaczył, co zrobić by taktyczne zwycięstwa prowadziły do osiągnięcia celu strategicznego. - Nigdy nie zakładam, że coś jest niemożliwe tylko dlatego, że nie mieści się to w mojej głowie. Dlaczego wojsko ćwiczy na serio obronę przed atakiem z kosmosu - tłumaczył.
Wyjaśniał też, "dlaczego lepiej pokonać smoka przy pomocy sztucznego barana niż samemu zginąć w pięknej zbroi i na białym koniu". Było to w kontekście tematu: komu sprzyja szczęście, czyli o powodzeniu profesjonalisty. - Mówi się, że "uczymy się na błędach", a jak do nich dochodzi, to zamiast wyciąganiem wniosków, zajmujemy się ukrywaniem niedociągnięć - stwierdził.
Klaudia Pingot mówiła na temat "5 rzeczy, których musimy się oduczyć, aby pójść do przodu". Było to wystąpienie edukacyjno-motywacyjne, z dużą dawką humoru oraz praktycznej, psychologicznej wiedzy. Prelegentka opowiadała o tym, w jaki sposób wpływać na swój umysł i ciało, jak rozwijać swoją inteligencję społeczną i kreatywne myślenie, jak przestać się bać. Powoływała się na życiowe doświadczenia i przykłady z najnowszych badań psychologicznych.