- To kontynuacja zmian na Placu Jagiellońskim. Wiaty usytuowane w tym miejscu, to niewielka rzecz, ale ciesząca oko. Zostały zaprojektowane specjalnie dla nas. Ich dachy są porośnięte rozchodnikiem. Zieleń pojawiła się także na tylnych ścianach wiat. Zadaszenia są zaopatrzone w specjalny system odwodnienia, którego znaczna część jest schowana pod ziemią - mówi wiceprezydent Konrad Frysztak.
Wiceprezydent Jerzy Zawodnik podkreśla z kolei, że zielone wiaty przystankowe to projekt demonstracyjny. - Mam nadzieję, że to rozwiązanie spodoba się i znajdzie naśladowców, którzy zechcą je wdrażać na większą skalę. W Europie roślinnością pokrywane są na przykład dachy hal sportowych czy innych dużych obiektów. To poprawia estetykę, a jednocześnie zieleń, która na nich rośnie i pokrywa je całkowicie sprawi, że będzie to doskonałe miejsce odpoczynku dla ptaków oraz owadów w czasie upałów. Skutkiem właściwie dobranych, drobnych roślin porastających dachy będzie zmniejszenie odpływu deszczówki, a tym samym obniżenie w okresie letnim temperatury - tłumaczy wiceprezydent.
Przypomnijmy, że program LIFE to zarówno drobne demonstracyjne przedsięwzięcia, jak np. oczka wodne, ogrody deszczowe, czy zielone dachy, a także większe projekty, w tym m.in. oczyszczenie zalewu na Borkach, meandryzacja czyli przywrócenie naturalnego biegu kilkustemetrowego odcinka Mlecznej oraz budowa zbiornika wodnego na osiedlu Nad Potokiem.