Rozmowę prowadził redaktor Mariusz Skopek. Rozpoczęto ją od decyzji Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej, która pierwszy raz w historii negatywnie zaopiniowała absolutorium dla prezydenta: - Mnie to nie dziwi. Jest to rozliczenie prezydenta z realizacji budżetu za 2017 rok. Według mnie, to dobra opinia. Pan prezydent ewidentnie sobie nie radzi z realizacją kolejnych budżetów - stwierdził wicewojewoda. Mariusz Skopek zwrócił uwagę, że to element gry politycznej przed wyborami. Artur Standowicz zgodził się ze zdaniem redaktora, że ta decyzja nie ma praktycznego znaczenia, bo "za blisko są wybory i żadnych konsekwencji nie będzie". Więcej na ten temat tutaj.
Dalej rozmawiano o trasie N-S i dokumentacji na przebudowę alei Wojska Polskiego. - Prezydent ogłosił zaraz po wygranych wyborach, że w 2017 roku pojedziemy pierwszym odcinkiem trasy N-S - przypomniał wicewojewoda i dodał: - Ten etap dopiero się rozpoczyna, więc w tej kadencji nie uda się panu prezydentowi tego zrealizować. Wszystkie inwestycje, które planuje czy rozpoczyna - się opóźniają. Nie wiem z czego to wynika, czy to brak nadzoru czy... pech.
Mówiąc o odszkodowaniu w wysokości ponad 36 tys. zł, jakie miasto musi zapłacić wojewodzie w związku z problemami z dokumentacją na przebudowę alei Wojska Polskiego, Artur Standowicz nawiązał do czwartkowych słów Konrada Frysztaka. Przypomnijmy - wiceprezydent powiedział: "Oddamy wojewodzie niebagatelną kwotę 36 tysięcy, która w stosunku do całej dotacji, która wynosiła milion złotych, jest kroplą". Wicewojewoda stwierdził: - Ze zdumieniem usłyszałem jak wiceprezydent Frysztak lekceważąco odnosił się do tej kwoty. Przede wszystkim to są pieniądze radomian, w budżecie miasta ich nie będzie. Czy to jest złotówka, czy 36 tysięcy, czy milion, nie można tak lekceważąco podchodzić do tych spraw.
W sprawie budowy hali i stadionu gość programu powiedział, że nie jest zaskoczony opóźnieniem. - Mówiłem o tym od pół roku. Warto, żeby radni z komisji rewizyjnej zajęli się tym tematem - stwierdził Artur Standowicz. Mówiono też o odwołaniu wojewody do NSA wyroku WSA w sprawie wygaszenia mandatu prezydenta, które stanie na wokandzie 28 czerwca i "kontroli" posłów PiS w Urzędzie Miejskim.
Cała rozmowa na nagraniu poniżej (od 13 min. 30 sek. nagrania).