Środa 24 kwietnia
Aleksandra, Horacego, Grzegorza
RADOM aktualna pogoda

Koniec marzeń o I lidze. Radomiak kończy sezon na 5. miejscu

Damian Markowski 2018-06-02 18:55:00

W spotkaniu 34. kolejki II ligi piłkarze Radomiaka tylko zremisowali na wyjeździe 0:0 z GKS-em Bełchatów. Garbarnia z kolei wygrała w Puławach 2:0, a to oznacza, że Zieloni ostatecznie uplasowali się na 5. miejscu i w przyszłym sezonie ponownie zagrają na tym samym poziomie rozgrywkowym.

Foto: Radomiak.pl

W 16. minucie Szuprytowski z sześciu metrów nie trafił w bramkę gospodarzy. Chwilę później stuprocentowej okazji nie wykorzystał Rolinc. W 26. minucie z kontuzją z boiska zszedł Mazan - w jego miejsce na placu gry zameldował się Bemba.

Z kolei świetnie na trybunie gości bawili się kibice Radomiak. Rolinc natomiast w 32. minucie trafił... w słupek. Zieloni grali dobrze, atakowali, ale mieli pecha (albo inaczej: brakowało skuteczności). Następnie Bemba z dalszej odległości minimalnie się pomylił.

W 59. minucie Jakubik sfaulował we własnym polu karnym Thiakane, ale strzał Bartosiaka z jedenastu metrów obronił Artur Haluch!!! Zieloni wrócili z dalekiej podróży... Na początku drugiej połowy to jednak zespół z Bełchatowa przeważał.

Szkoda, że na boisku ciągle przebywał słaby dziś Rolinc, a zamiast Wróbla, na boisko wszedł Mikita, który szybko zarobił żółty kartonik (trener nas posłuchał - Kuba za chwilę zastąpił... Kubę, ale tego z Czech ;)) Szansę dostał też młody Dominik Sokół, który robi furorę w rezerwach Radomiaka.

Zielonym jednak gra się nie kleiła. Goście nie stwarzali w tej części gry żadnych okazji. Wyglądało to, jakby to GKS potrzebował bramki, a nie my. W końcówce Leo z pięciu metrów... uderzył w trybuny. To było podsumowanie meczu, rundy i całego sezonu w wykonaniu radomian.

Końcowa tabela II ligi/sezon 2017/2018 -> tutaj.


- Co wy robicie, wy Radomiaka hańbicie - usłyszeli zawodnicy od kibiców z Radomia. To było jak "swoiste deja vu" z poprzednich rozgrywek. Zieloni jednak - tak jak w sezonie 2016/2017 - wszystko mieli podane na tacy, aczkolwiek to .......... (prosimy wstawić w to miejsce brakujące słowo). W tym tekście miało pojawić się podsumowanie sezonu, ale tu nie ma co pisać - każdy widzi, co się stało - balonik pękł, kolejnej takiej szansy nie będzie!

PGE GKS Bełchatów - Radomiak Radom 0:0

GKS: 1. Paweł Lenarcik - 14. Marcin Sierczyński, 3. Marcin Grolik, 25. Damian Michalski, 17. Marcin Ryszka - 18. Krystian Peda (84, 9. Piotr Giel), 4. Mikołaj Bociek, 13. Patryk Janasik (78, 20. Patryk Rachwał), 10. Dawid Flaszka, 6. Émile Thiakane - 7. Bartłomiej Bartosiak.

Radomiak: 30. Artur Haluch - 14. Damian Jakubik, 2. Michał Grudniewski, 4. Maciej Świdzikowski, 6. Bartosz Skowron - 9. Leândro, 10. Peter Mazan (26, 75. Matthieu Bemba), 18. Chinonso Agu, 17. Maciej Filipowicz (74, 19. Dominik Sokół), 7. Damian Szuprytowski (62, 77. Patryk Mikita) - 22. Jakub Rolinc (69, 12. Jakub Wróbel).

Żółte kartki: Janasik, Bociek, Grolik - Jakubik, Mikita, Rolinc, Agu.

Sędziował: Szymon Lizak (Poznań).
Widzów: 1512.

W 60. minucie Bartłomiej Bartosiak (Bełchatów) nie wykorzystał rzutu karnego (Artur Haluch obronił).

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych