Przed kamerami porozumienie kolejno podpisali: Robert Dębicki (Bezpartyjni Radom), Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem), Jarosław Kowalik (Radomski Samorząd Obywatelski) i Ryszard Fałek (Wspólnota Samorządowa m. Radomia). - Samorząd powinien być bezpartyjny. Najlepsze dowody na to, do czego prowadzi upartyjnienie, mieliśmy podczas ostatnich miesięcy przy uchwalaniu budżetu Radomia. Dlatego pytamy: po co radnemu szyld partyjny? To będzie nasze hasło - stwierdził Robert Dębicki.
Jak tłumaczyli zgodnie czterej liderzy, porozumienie ma charakter otwarty i może do niego przystąpić każdy, kto uzna jego postanowienia. Najważniejsze z nich to bezpartyjność i demokratyczny sposób podejmowania decyzji - każde stowarzyszenie ma jeden głos.
Teraz członkowie porozumienia mają pracować nad wspólnym programem wyborczym. Na pewno wystawią swojego kandydata na prezydenta Radomia. Obecnie porozumienie ma trzech kandydatów na kandydata - są to trzej liderzy: Dębicki, Woźniak i Fałek. Czy stowarzyszenia mogą poprzeć Radosława Witkowskiego? - pytali ich dziennikarze. - Jeśli zrezygnuje z partyjności i przyjmie warunki naszego porozumienia, to możemy rozważać taką ewentualność, ale mówimy o tym czysto teoretycznie - stwierdzili zgodnie liderzy stowarzyszeń.
Z tego co mówili, należy wykluczyć ich alians z Mazowiecką Wspólnotą Samorządową, która ma być na naszym terenie reprezentantem ogólnopolskiego Ruchu Samorządowego Bezpartyjni. Dlatego m.in. zawarte porozumienie nie ma jeszcze swojej nazwy. - Jest kilka propozycji, ale za wcześnie o nich mówić, bo mogą do nas przystąpić jeszcze inne stowarzyszenia - wyjaśnił Kazimierz Woźniak.
- Chciałbym zdementować to, co opowiada przewodniczący Rady Miejskiej, Dariusz Wojcik. Nie jest prawdą, że się pokłóciliśmy o miejsca na listach. Mamy wolne miejsca, także na jedynkach i dwójkach. Zapraszamy do współpracy - przekonywał Robert Dębicki.
Ryszard Fałek: 45% wyborców jest zdania, że nie ma swojego przedstawicielstwa we władzach, tzn. że oddając głos, czują się albo zawiedzeni, albo oszukani, albo się po prostu pomylili. My wystawiamy siebie jako ofertę, gdyż jesteśmy ludźmi wiarygodnymi.
Robert Dębicki: Naszym głównym celem, jaki stawialiśmy sobie od początku założenia naszego stowarzyszenia, było odpartyjnienie Rady Miejskiej. Nie może być takich sytuacji, jaką mieliśmy w ostatnim czasie, że radny PO w grudniu głosuje za budżetem, a miesiąc później - pod wpływem PiS-u - jest przeciw.
Kazimierz Woźniak: Radomianie Razem uznało, że należy tworzyć wspólny blok stowarzyszeń apolitycznych, bezpartyjnych, których głównym celem jest danie mieszkańcom alternatywy w stosunku do partii politycznych, do tego co obserwujemy na arenie międzynarodowej. Uważamy, że apolityczność jest podstawą funkcjonowania samorządów.
Jarosław Kowalik: Najważniejszym czynnikiem rozwoju gospodarczego naszego miasta jest promowanie i rozwój przedsiębiorczości. Nie możemy pozwolić na międzypartyjną rywalizację dot. inwestycji w Radomiu. Jeżeli samorząd jest bezpartyjny, to wtedy tej gry nie ma, a parlamentarzyści tak czy inaczej mogą się starać dla naszego regionu o zapewnienie tych inwestycji.
Zapis całej konferencji na wideo powyżej.