WOŚP w Radomiu - imprezy, aukcje, mecze
Z samego rana sporo młodzieży z puszkami pojawiło się m.in. przed kościołem przy ul. Struga. - Lubię pomagać innym. Z WOŚP kwestuje już trzeci raz. Cieszę się, że i w tym roku mogę to robić, ponieważ sprawia mi to ogromną radość - powiedział nam gimnazjalista Stasio.
Spotkaliśmy też Amelię i Zuzię. Amelia w tym roku kwestuje pierwszy raz. - Chciałam przyłączyć się do tego szczytnego celu i przez cały dzień robić coś dla innych. Często uczestniczę w różnych charytatywnych kwestach - poinformowała nas dziewczyna. Zuzia przyznała się, że kwestuje już od czterech lat. - Pomaganiem zaraziła mnie moja siostra. Teraz kwestuję, gdzie się da - stwierdziła.
Małżeństwo Wanda i Zbyszek chętnie wrzuciło swój datek do puszki. Jak nam powiedzieli, od bardzo dawna wspierają WOŚP. - Nie wyobrażamy sobie, że kiedyś może nie być Orkiestry. Lubimy pomagać innym ludziom. Mimo, iż z roku na rok serduszka są takie same, to je kolekcjonujemy, z tyłu dopisując aktualny rok. Bardzo cieszy fakt, że co roku jest coraz więcej młodych osób chętnych do zbierania datków na WOŚP, co zawsze wiąże się ze szczytnym celem - powiedzieli nam Wanda i Zbyszek.
Wieczorem rozpoczęło się liczenie zebranych przez wolontariuszy pieniędzy na WOŚP :)