Czwartek 25 kwietnia
Jarosława, Marka, Elwiry
RADOM aktualna pogoda

Apelacja od wyroku w sprawie dot. Anny Walentynowicz

dm, onet.pl 2017-11-19 09:05:00

IPN złożył apelację od wyroku w procesie dot. zamiaru podania w 1981 r. legendzie NSZZ "Solidarność" Annie Walentynowicz leku, który mógłby zagrozić jej zdrowiu lub życiu. Wcześniej sąd w Radomiu uniewinnił trzech byłych funkcjonariuszy SB.

Anna Walentynowicz

Jak poinformowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Radomiu, Joanna Kaczmarek-Kęsik, do sądu wpłynęła apelacja złożona przez prokuratora pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej. Dodała, że akta w tej sprawie zostaną przekazane do Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który będzie rozpatrywał odwołanie.

Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie prok. Marcin Gołębiewicz powiedział PAP, że wyrok sądu w Radomiu został zaskarżony w całości. "Śledczy całkowicie nie zgadzają się z argumentacją radomskiego sądu" - powiedział Gołębiewicz. W związku z tym, że sąd uniewinnił oskarżonych, prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie do ponownego rozpoznania przez sąd.

Wydając w lipcu wyrok, sędzia uzasadnił decyzję o uniewinnieniu oskarżonych tym, że ich działania zatrzymały się w fazie przygotowań do podania leku o nazwie Furosemid. "Dlatego sądowi nie pozostawało nic innego, jak uniewinnienie oskarżonych, bo ich działanie nie przeszło w fazę dalszą, którą można by uznać za usiłowanie czynu, mogące podlegać odpowiedzialności karnej" - wyjaśniał wówczas przewodniczący składu orzekającego.

Furosemid miała podać Annie Walentynowicz znajoma z Radomia, która - jak się okazało po latach - była tajnym współpracownikiem SB, o pseudonimie "Karol". Nie doszło do tego jednak, bo Walentynowicz, która miała w Radomiu spotkać się z robotnikami, opuściła to miasto wcześniej niż zakładano.

Byłym funkcjonariuszom SB zarzucono popełnienie między 19 a 21 października 1981 r. w Radomiu zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości, polegającej na "działaniu w grupie przestępczej i przekroczeniu uprawnień służbowych w związku z opracowaniem i wdrożeniem kombinacji operacyjnej, zmierzającej bezpośrednio do podstępnego podania działaczce NSZZ Solidarność Annie Walentynowicz środka farmakologicznego o nazwie Furosemidum+ - jak napisano w akcie oskarżenia. Oskarżonym zarzucono również stosowanie represji wobec Walentynowicz i prześladowanie jej w związku z jej przynależnością do "S".

Sprawa po raz pierwszy była rozpatrywana w radomskim sądzie w 2010 r., ale wtedy została umorzona ze względu na jej przedawnienie. We wrześniu 2011 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił to postanowienie i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy przez radomski sąd, który zwrócił Instytutowi Pamięci Narodowej akta do uzupełnienia. Sprawa powróciła na wokandę w grudniu 2015 r. Wyrok, od którego apelację składa obecnie IPN, wydano w lipcu 2017.

Jak poinformowała rzeczniczka radomskiego sądu, w sprawie te zebrano 102 tomy akt, liczących w sumie ponad 20 tys. kart.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych