Umowę podpisali Waldemar Kordziński i Zbigniew Banaszkiewicz (prezes i wiceprezes Radkomu) oraz prezes Sutko-Polska Adam Jurkiewicz w obecności prezydenta Radomia, Radosława Witkowskiego. Dotyczy ona zaprojektowania i rozbudowy części mechanicznej instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych w Zakładzie Utylizacji Odpadów Komunalnych na Wincentowie.

Znani w Radomiu

Firma Sutco-Polska z Katowic została wybrana w przetargu. Ma centralę w Niemczech. Jest znana na rynku europejskim, zajmuje się kompleksową technologią zagospodarowywania odpadów komunalnych. Inwestycja potrwa dwa lata. Sutko-Polska w osobnym postępowaniu wyłoni wykonawcę budowlanego. Firma znana jest dobrze w Radomiu, gdyż niemal 10 lat temu realizowała kontrakt na budowę instalacji ZUOK.

- Realizowaliśmy tę inwestycję jako inwestor zastępczy Gminy Miasta Radomia. Jest to więc dobra kontynuacja. Zawsze mieliśmy wsparcie we władzach miasta - stwierdził prezes Radkomu Waldemar Kordziński i wyjaśnił: - To szczęście naszego przedsiębiorstwa, że bez względu na geopolitykę w mieście, zawsze ta inwestycja była pierwszoplanowa dla naszych włodarzy - zaczynając od prezydenta Włodarczyka, poprzez prezydentów Marcinkowskiego i Kosztowniaka, aż po obecnego prezydenta Witkowskiego oraz przy wsparciu Rady Miejskiej. Słowa uznania do poprzednich zarządów spółki, w tym do byłego prezesa Mariana Kozery, dużego grona pracowników i współpracowników spółki.

Same plusy

W ramach umowy Sutko-Polska zaprojektuje i zmodernizuje linię sortowniczą wraz z dostawą oraz montażem maszyn i urządzeń technologicznych. Będzie to przejście z segregacji manualnej do automatycznej. Pozwoli to na dwukrotne zwiększenie przepustowości zakładu na dwóch równoległych liniach. Zostaną one wyposażone w rozrywarki worków, sita bębnowe i kaskadowe, separatory balistyczne, optyczne, metali żelaznych i nieżelaznych. - Dzięki temu zapewnimy najwyższy możliwy poziom odzysku materiałów i surowców wtórnych, frakcji przewidzianych do odzysku energetycznego oraz przetwarzania biologicznego. Mam nadzieję, że przy dwukrotnym zwiększeniu przepustowości linii podwoimy odzyskiwanie materiałów z odpadów komunalnych zmieszanych, z obecnych 10 do 20 procent.

Pieniądze na inwestycję pochodzić będą ze środków Radkomu oraz z pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska (30 mln zł). Spółka będzie czynić kolejne starania o zmniejszenie kosztów inwestycji.

Najnowocześniejszy ZUOK w Polsce

- Dziękuję za wybór naszej firmy w tym trudnym i długim procesie przetargowym (przygotowania zaczęły się w 2014 roku - przyp. red.). Dla nas to będzie zaszczyt kolejny raz w Radomiu realizować naszą instalację. Cieszymy się z tego, ale też czujemy dużą odpowiedzialność - stwierdził Adam Jurkiewicz, prezes Sutco-Polska. Dodał, że ma nadzieję, że wszystko zakończy się tak dobrze jak niespełna 10 lat temu. - Wtedy budowaliśmy radomski ZUOK. Był to wzorcowy i jeden z pierwszych w Polsce  takich nowoczesnych zakładów, który wyznaczał standardy. Tu był zastosowany pierwszy separator optyczny. Teraz mamy kilkaset takich instalacji w kraju - powiedział Adam Jurkiewicz.

Prezes Sutko-Polska wyjaśnił, że nie będzie to tylko modernizacja, ale też rozbudowa dająca zwiększenie wydajności o ponad 100%. - I znów po tej inwestycji radomski zakład stanie się wzorcowym dla innych, co do przepustowości i ilości odzyskiwanych materiałów. Będzie najnowocześniejszym zakładem w kraju. Za dwa lata jego instalacja będzie zmodernizowana do najwyższych standardów obowiązujących w Europie. Także jeśli chodzi o przepustowość - 210 tys. ton rocznie będzie to także największy zakład w Polsce. Spełni wszelkie normy europejskie dotyczące odzysku po roku 2020 i będzie gotowy na następne planowane w latach 2025 i 2030.

- Gratuluję obu spółkom zawartej umowy. To wielka sprawa, bo przechodzimy z manualnej segregacji odpadów na automatyczną. Poprawa gospodarki odpadami to nie tylko olbrzymie pieniądze, ale i poprawa jakości życia w Radomiu. Spółka Radkom rozwija się i wchodzi w coraz to nowocześniejsze technologie. Mam nadzieję, że przy rozliczaniu tego zadania spotkamy się w tak samo dobrych humorach jak dzisiaj.

Nie ma obawy o zatrudnienie

Obecnie na linii segregacji odpadów w Radkomie zatrudnionych jest około 130 osób. Jak zapewnił w rozmowie z Radom24.pl prezes Kordziński, zmiana linii technologicznej z manualnej na automatyczną, nie spowoduje zmniejszenia zatrudnienia. - Ludzie, którzy teraz pracują przy segregacji zostaną przesunięci na koniec linii, gdzie trzeba będzie dokonać kontroli segregacji i np. oddzielić puszki od worków w których się znajdują, czy podzielić tworzywa po chemii gospodarczej i ponownie odesłać materiał do segregacji. Dzięki automatyzacji polepszamy przepustowość, zwiększymy zysk z odzyskanych odpadów w ramach recyklingu, ale nie ma obawy - ludzie zawsze w tej pracy będą potrzebni - stwierdził Waldemar Kordziński.

- Dziękuję naszej załodze, która pracowała przy przygotowaniu tego projektu. Poza byłym prezesem Marianem Kozerą, szczególne podziękowania należą się paniom Milenie Farynie, Agnieszce Kowalczyk, Kindze Firlej, Marcie Narożnik oraz panu Jackowi Grzegorzewskiemu. Wnieśli oni dużo większy wkład, niż my jako zarząd - stwierdził wiceprezes Zbigniew Banaszkiewicz.

ZUOK Radkom obsługuje 63 gminy, które zamieszkuje 700 tys. ludzi. Jak dodał na zakończenie wiceprezes Banaszkiewicz, wkrótce Radkom wraz Radpecem przedstawi wspólny projekt wykorzystania odzyskiwanych surowców energetycznych.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>