- Cieszymy się z tak wielkiego zainteresowania tą akcją. Radomianie pokazali, że kochają zwierzęta. Dla piesków to okazja na złapanie kontaktu z naturą, a i jest przecież szansa, że "podopieczny" tak się spodoba człowiekowi, że ten zabierze go ze schroniska na zawsze - powiedziała nam jedna z organizatorek "Biegu na 6 łap".

Akcja "Bieg na 6 Łap"

Pomysłodawcą akcji "Bieg na 6 łap" jest wolontariuszka olsztyńskiego schroniska. W domu rodzinnym Monika biegała ze swoim psem, ale gdy przeniosła się do Olsztyna poczuła się na trasie samotna. Odwiedziła więc pobliskie schronisko, żeby zabrać jakiegoś bezdomnego psa na małą przebieżkę.

Schroniska zapraszają

Od tamtej pory w schronisku regularnie pojawiają się osoby, które dołączyły do akcji. Wystarczy zostawić dowód tożsamości i można zabrać psa na spacer lub bieg. Schroniska zapewniają też potrzebny sprzęt, jak smycz czy rękawiczki. Bieg z psem to niezła motywacja. Patrzymy na psa, który ma jeszcze mnóstwo energii i biegniemy dalej!

- Radomskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami jest organizatorem tego unikatowego przedsięwzięcia, promującego aktywny styl życia przy jednoczesnym geście skierowanym w stronę bezpańskich psów. Dzięki tej idei, osoby które na co dzień biegają, spacerują, zamiast ćwiczyć samemu, zabierają na treningi pupile z azylu - schroniska - mówi Adelina Szczerbińska, która koordynowała radomski bieg.

Kolejka po pieski była bardzo duża. W pewnym momencie zabrakło smyczy i trzeba było czekać, aż ktoś wróci ze spaceru, aby następna osoba (i piesek) mogła sobie trochę "pohulać".

Radom24.pl był patronem medialnym tego wydarzenia.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>