Więcej o sesji, która odbędzie się 10 lutego - tutaj.
"Na 10 lutego został wyznaczony termin sesji Rady Miejskiej, na której radni rozpatrzą wniosek o wygaszenie mojego mandatu. Podczas posiedzenia Prezydium Rady prosiłem, by ta sesja odbyła się dopiero po 20 lutego. Wtedy będę dysponował szczegółową analizą prawną przygotowywaną przez prof. Michała Królikowskiego, która pozwoliłaby radnym zająć się sprawą czysto merytorycznie.
Tu należy podkreślić, że zgodnie z prawem sesja powinna się odbyć w ciągu 30 dni od daty wpływu wniosku. W tym przypadku ten termin minie dopiero 24 lutego. Niestety przewodniczący Rady Miejskiej na podstawie mało merytorycznego argumentu w postaci zimowych ferii, postanowił zwołać sesję wcześniej.
Oczywiście zamierzam przedstawić radnym swoje stanowisko, ale uważam, że decyzja przewodniczącego odbiera mi prawo do złożenia pełnych wyjaśnień i stawia w nierównej sytuacji wobec argumentów drugiej strony. To złamanie dobrych, demokratycznych zasad jakie dotychczas rządziły współpracą na linii Prezydent - Rada Miejska.
Uważam, że można było poczekać i wyznaczyć termin po 20 lutego zwłaszcza, że prof. Królikowski to wielki autorytet w dziedzinie prawa. Jest to były wiceminister sprawiedliwości, wcześniej dyrektor Biura Analiz Sejmowych, który wielokrotnie reprezentował Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym. Uważam, że jego wiedza pomogłaby radnym właściwie ocenić zaistniałą sytuację.
Bez rzeczowej dyskusji o faktach, bez analizy argumentów, na piątkowej sesji należy się spodziewać czysto politycznego głosowania."
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>