Trochę lepiej to spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy po trafieniu Michała Kolendy prowadzili 4:0. Rosa bardzo szybko odrabiała te straty dzięki rzutom Tyrone’a Brazeltona i Darnella Jacksona. Po akcji amerykańskiego rozgrywającego było już 11:10 dla radomian. Późniejsza trójka Damiana Jeszke dała zespołowi trenera Wojciecha Kamińskiego nawet osiem punktów przewagi. Brazelton tylko w pierwszej kwarcie rzucił 11 punktów, a Rosa wygrywała 24:17.
Na początku drugiej części meczu po trafieniach Jakuba Karolaka i Filipa Dylewicza Trefl najpierw zbliżył się na jeden punkt, a po późniejszej akcji Piotra Śmigielskiego doprowadził do remisu. Radomianie mieli spore problemy w ataku, co ekipa trenera Zorana Marticia potrafiła wykorzystać. Do końca pierwszej połowy częściej na prowadzeniu utrzymywali się sopocianie - ostatecznie po 20 minutach rywalizacji i rzucie Nikoli Markovicia było 42:38.
W trzeciej kwarcie wróciła skuteczność naszej drużyny. Dobrze prezentował się duet Brazelton-Bell, a po rzucie Michała Sokołowskiego radomianie prowadzili 55:49. Co prawda po późniejszej trójce Jakuba Karolaka Trefl zbliżył się na jeden punkt, ale to goście prezentowali się lepiej. Dzięki trójce Sokołowskiego wygrywali 65:61.
Ostatnią kwartę zespół trenera Kamińskiego zaczął od serii 8:0 i po rzucie Jeszkego prowadził już 12 punktami. Swoją dobrą formę strzelecką potwierdzali później Ireland i Karolak, ale to Rosa ciągle utrzymywała przewagę. W pewnym momencie radomianie ponownie mieli problem ze swoim atakiem - kolejne trójki Markovicia, Karola i Dylewicza dały dwupunktowe prowadzenie Treflowi. Później jeszcze rzuty wolne Irelanda pozwoliły sopocianom na trzy punkty przewagi. Akcję na dogrywkę miał jeszcze Damian Jeszke, ale piłka po jego rzucie wykręciła się z obręczy.
Jeszcze na pięć minut przed końcem Rosa prowadziła dziesięcioma punktami, ale niestety fantastyczna końcówka gospodarzy sprawiła, że radomianie wracają do domu z porażką...
Tabela TBL - tutaj.
W następnej kolejce wicemistrz Polski zagra na własnym parkiecie z ostatnią w tabeli Siarką Tarnobrzeg. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (29 października) o godz. 18:00 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.
Trefl Sopot - Rosa Radom 85:82 (17:24, 25:14, 19:27, 24:17)
Trefl: Anthony Ireland 28, Jakub Karolak 15, Artur Mielczarek 10, Nikola Marković 10, Filip Dylewicz 7, Michał Kolenda 5, Marcin Stefański 4, Piotr Śmigielski 4, Pedja Stamenković 2, Bartosz Majewski.
Rosa: Tyrone Brazelton 20, Gary Bell 15, Michał Sokołowski 13, Damian Jeszke 11, Darnell Jackson 9, Kim Adams 6, Robert Witka 4, Maciej Bojanowski 4, Filip Zegzuła, Łukasz Bonarek.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>