Jednocześnie Nowoczesna zarzuca prezydentowi Witkowskiemu nepotyzm i kolesiostwo w obsadzaniu stanowisk w administracji Urzędu Miejskiego i spółkach miejskich.

- Niemal dwa lata temu zmiana prezydenta Radomia miała dać nadzieję na pozytywny impuls dla miasta. Niestety dzisiaj widzimy, że polityka jego poprzednika jest kontynuowana. Mamy pełniącego obowiązki szefa kancelarii prezydenta, pełniącą obowiązki rzeczniczkę prasową, więc być może pan prezydent również tylko pełni obowiązki podczas nieobecności Andrzeja Kosztowniaka, co tłumaczyłoby taką politykę. Znowu mamy do czynienia z brakiem wizji i strategii rozwoju miasta, odseparowaniem od mieszkańców i zwyczajną nieodpowiedzialność w rządzeniu - powiedziała przewodnicząca radomskiej Nowoczesnej, Katarzyna Kalinowska.

Zdaniem przedsiębiorcy i członka Nowoczesnej - Marcina Hetmana, prezydent nie wykorzystuje atutów miasta i nie radzi sobie z pozyskiwaniem nowych inwestorów.

- Czym głęboka prowincja pod Staszowem przebija Radom, skoro tam inwestor z Warszawy ulokował fabrykę na 1000 miejsc pracy? Dlaczego Radom mając podstrefę ekonomiczną i Radomską Strefę Gospodarczą, oferując dzierżawę ziemi na doskonałych warunkach, nie potrafi w realiach dobrej koniunktury w kraju ściągać firm z pobliskiej stolicy? - pytał Marcin Hetman.

Według Wojciecha Bernata natomiast, miastu potrzebna jest zmiana sposobu myślenia o rządzeniu, tak, aby potrzeby Radomia i jego mieszkańców były wreszcie ważniejsze niż interes polityczny i partyjny władz.

- My potrzebujemy nie dojrzewającego prezydenta, tylko prezydenta, który jest dojrzałym politykiem i menadżerem - mówił Wojciech Bernat.

Katarzyna Kalinowska uważa ponadto, że miastu potrzebna jest zmiana sposobu myślenia o rządzeniu, "ale taką zmianę może zagwarantować jedynie Nowoczesna".

Nowoczesna oczekuje od prezydenta Radomia, żeby w sposób merytoryczny odniósł się do postawionych pytań:
1. Zwracamy się z prośbą o wskazanie miejsc pracy, do których powstania przyczynił się Pan w trakcie swojej kadencji. Czy uważa Pan swoje działania w tym zakresie za wystarczające?
2. Dlaczego w instytucjach samorządowych, w spółkach miejskich i Urzędzie Miejskim zatrudniani są działacze partyjni?
3. Jaka jest oferta dla młodych wykształconych radomian, żeby nie uciekali z miasta?
4. Czy miasto podjęło wystarczające działania w zakresie pozyskania inwestorów z zewnątrz? Jakie i na jakim etapie są te działania? Jaką najwyższą uzbrojoną powierzchnię inwestycyjną miasto może zaoferować inwestorowi?

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>