- Nadszedł czas nowych wyzwań i potrzeba wydobycia większej jakości oraz potencjału, jaki w tej drużynie jest. Takim impulsem będzie na pewno zatrudnienie nowych szkoleniowców o dużym doświadczeniu i znakomitych sukcesach. Nadszedł czas, który musimy wykorzystać na budowę zespołu na nowy sezon. Projekt "Radomiak" jest działaniem długofalowym, związanym z akademią i to przede wszystkim mieliśmy na uwadze podejmując taką decyzję - komentował decyzję prezes Sławomir Stempniewski.
Jeśli chodzi o zwolnienie trenera Jacka Magnuszewski, prezes argumentował sytuację w ten sposób: - Pan trener Magnuszewski wykonał ogromną pracę i zostawił wiele serca w Radomiu, jego zasługi są nie do przecenienia, dlatego decyzja nie była łatwa. Według mojej oceny jednak nastąpiło już zmęczenie materiału, taka specyfika pracy. Drużynie czasem potrzeba nowego spojrzenia i świeżej krwi - wyjaśnił prezes "Zielonych".
- Powiem w ten sposób, że nie przychodzę robić rewolucji, bo rewolucja w piłce nożnej to coś złego. Ja bym chciał przynieść ewolucję. Szczególnie mocno nastawiam się na współpracę z akademią i z taką myślą się tutaj pojawiłem. Będzie mi zależeć na współpracy z kolejnymi rocznikami drużyn juniorskich, już nawet udało mi się pojawić na jednym meczu zespołu U-17. Przez najbliższe dwa, trzy miesiące skupiać się będę na pracy z pierwszym zespołem, nie znam drużyny, ligi, klubu i nad poznaniem tej specyfiki będę skupiał się jak najmocniej - powiedział nowy trener Radomiaka.
Następnie Verner Lička podkreślił, że praca w Radomiaku to dla niego ogromne wyzwanie. - Oglądałem mecz ze Stomilem, jak i analizowałem skróty 4-5 ostatnich meczów, technikę czy stałe fragmenty gry, ale ciężko o jakieś wnioski. Czytałem wywiad po przegranym meczu z Kotwicą z kapitanem, który powiedział, że zagrali zbyt zachowawczo. Nie można grać zachowawczo i może tu jest jakiś problem? Teraz będzie czas by porozmawiać z każdym zawodnikiem. Dziś mamy dwa treningi, ale mamy bardzo mało czasu do meczu ligowego, który gramy już w sobotę - mówił były trener m.in. Wisły Kraków, czy Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.
- Wyznaję taką zasadę, że tam gdzie pracuję tam też mieszkam i tak będzie w Radomiu. Najważniejsze to poznać środowisko i ludzi z którymi się współpracuje. O godz. 6:00 rano załatwiam swoje sprawy i obowiązki których mam sporo, a od godz. 8:00 jestem już przygotowany do pracy w klubie i jej się poświęcam - podkreślił trener Lička.
- Umowa z trenerem Ličką jest długoterminowa i wariantowa w zależności o sukcesów, jakie będziemy osiągać. Co do zasady jest to kontrakt długofalowy, chociażby ze względu na naszą Akademię - dodał na zakończenie prezes Stempniewski.
Verner Lička trenerem Radomiaka!
Pierwszy trening Vernera Lički z Radomiakiem [ZDJĘCIA]
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>