Liga siatkarskich mistrzów świata - do gry po przerwie spowodowanej turniejem kwalifikacyjnym do IO, wróciła w ostatnią środę. Wojskowi przegrali wówczas na wyjeździe 0:3 z Jastrzębskim Węglem. Doliczając do tego porażki w połowie grudnia - z LOTOS-em i Skrą, oznacza to, że radomianie nie wygrali od 8 grudnia 2015 roku (pamiętny mecz z Resovią) i spadli już na 5. miejsce w tabeli PlusLigi. Z Cuprum czas na pierwsze zwycięstwo w nowym roku!
Cuprum (7. miejsce w tabeli) natomiast również ostatnio zawodzi. Patrząc na formę zespołu w ostatnich pięciu pojedynkach - widzimy tam tylko jedno zwycięstwo. W środę ekipa trenera Gheorghe Cretu uległa 0:3 ZAKSIE. - Jesteśmy pełni motywacji i chęci zwycięstwa. Porażka z Kędzierzynem jedynie potęguje te zamiary - zapewnia jednak Szymon Romać, atakujący gości w rozmowie z wksczarni.pl.
Oba zespoły w tabeli dzieli tylko trzy oczka (Czarni - 23, Cuprum - 20), dlatego jest to bardzo ważne spotkanie dla radomian i lubinian. Smaczku tej potyczce dodaje fakt, że aż sześciu siatkarzy rywalizowało ostatnio w stolicy Niemiec o olimpijską kwalifikację. Z Cerradu Czarnych są to: Wojciech Żaliński, Niemiec Lukas Kampa oraz Serb Neven Majstorović. Jeśli chodzi zaś o Cuprum w Berlinie grali: Grzegorz Łomacz, Marcin Możdżonek i Niemiec Marcus Böhme.
W ekipie trenera Lozano zabraknie dziś kontuzjowanego Bartłomieja Grzechnika oraz najprawdopodobniej ciągle zmagającego się z jakimś wirusem - Wojciecha Żalińskiego. Ewentualna nieobecność przyjmującego może mieć bolesne skutki dla naszej drużyny, co pokazał środowy mecz w Jastrzębiu-Zdroju...
Spotkanie Cerrad Czarni Radom - Cuprum Lubin zostanie rozegrane w sobotę (16 stycznia) o godz. 20:00 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.
Pojedynek ten - na żywo transmitować będzie stacja Polsat Sport Extra.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>