Sobota 27 kwietnia
Teofila, Zyty, Żywisława
RADOM aktualna pogoda

Poseł na ławce rezerwowych

Dagmara Gac 2011-10-11 19:30:00

Z Markiem Wikińskim, posłem VI kadencji, któremu nie udało dostać się tym razem na ul. Wiejską , rozmawia Dagmara Gac.

- Jakie są według pana przyczyny przegranej SLD w Radomiu i w Polsce?

-  Takich przyczyn jest kilka. Po pierwsze wyborcy, ci sympatyzujący z SLD i inni, nie zostali przekonani kampanią SLD. Po drugie elektorat niezadowolony z rządów Platformy Obywatelskiej zagłosował na Ruch Palikota. W Radomiu zabrakło 0,8 % żeby wygrać…

- Co wpłynęło na tak znaczny wzrost poparcia dla partii Janusza Palikota?
 
-Ruch Palikota był bardziej wyrazisty, barwny. Przekonał ludzi młodych swoją ofertą, która jest niczym więcej jak oszustwem wyborczym. Mówię tu o legalizacji. Z wieloma osobami rozmawiałem i słyszałem jak mówili, że chcieliby w domu hodować drzewka marihuany. Wyrazisty lider, trafienie z ofertami do danej grupy wyborców – to był klucz do sukcesu Palikota. Ja odsunięty zostałem na ławkę rezerwowych i na pewno wnikliwie będę obserwował działania podejmowane w związku z budową toru wyścigowego.

- Czy zamierza pan się dalej angażować w politykę? Czy możemy spodziewać się startu w wyborach do europarlamentu?

- Nie wiem czy zajmę się dalej polityką. Na ręce Katarzyny Piekarskiej złożyłem rezygnację z funkcji partyjnych. Póki co wracam do pracy na Politechnice Radomskiej.

- Kogo typuje pan, a kto powinien zostać nowym przewodniczącym Sojuszu po odejściu Grzegorza Napieralskiego?

- Sytuacja w SLD jest bardzo trudna. Ja nie jestem bukmacherem, żeby typować.

- Co w takim razie z radomskim SLD? Czy możliwe są jakieś sojusze? W tej chwili macie państwo tylko przedstawicieli w radzie miejskiej i sejmiku wojewódzkim…

-PiS w Radomiu współrządzi z PSL. Ta koalicja przetrwa do końca kadencji. My jesteśmy opozycją, radni SLD postępują bardzo rozsądnie. Jeśli projekty są dobre, głosują za nimi, potrafią się też przeciwstawić.

- Czy możliwe będzie dalsze działanie lewicy pod szyldem SLD?

- Padały pomysły zmiany nazwy. Bohdan Karaś, lider w radzie miejskiej Radomia, zgłaszał postulat zjednoczenia lewicy, zmiany programowej i nazwy. Teraz trzeba zastanowić się nad każdą opcją.

- Jakie działania podejmie Sojusz w Radomiu i w Polsce aby odbudować swoją pozycję?

- W tej chwili mamy ostatnie miejsce. Trzeba wiele zrobić, aby podnieść lewicę z kolan, bo w następnych wyborach skończymy jak PJN. Moim zdaniem trzeba zwołać okrągły stół lewicy i zaprosić na spotkanie m.in. byłych działaczy, Janusza Palikota, przedstawicieli polskiej Partii Pracy-Sierpień ’80. Należałoby skupić tych ludzi pod jednym dachem i zapomnieć o wszelkich różnicach i kłótniach. Tylko zgoda buduje i prowadzi do zwycięstwa.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych