Na ławie oskarżonych w sprawie ataku na policjantów i przechodniów przez fanów stołecznego klubu, do którego doszło siedem lat temu przed derbami Warszawy, zasiada w sumie 20 osób. Wśród nich jest nieformalny przywódca kibiców Legii - Piotr S., ps. "Staruch", który stawił się na dzisiejszą rozprawę w Sądzie Rejonowym w Radomiu.
Proces jednak nie ruszył, ale nie ze względu na nieobecność większości oskarżonych (13 osób), a na brak otrzymania przez sąd potwierdzenia wezwania na rozprawę przez jednego z nich. – Jest to przeszkoda do rozpoczęcia postępowania w dniu dzisiejszym. Sąd przychyla się do stanowisk stron i odracza proces – powiedziała sędzia Dorota Suchecka-Jasińska. Są już wyznaczone terminy kolejnych czterech rozpraw, najbliższa odbędzie się 23 września w Sądzie Rejonowym w Radomiu.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 2 września 2008 roku przed derbami Warszawy: Polonia - Legia. Kilkuset kibiców "Wojskowych", którzy szli na stadion rywala - według Prokuratury - zaatakowali policjantów i osoby postronne. Wybuchły zamieszki, w ruch poszły płonące race, kamienie i butelki. Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ. Sporządziła kilka aktów oskarżenia. Kibicom grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>