Posłowie przedstawili pokrótce najważniejsze punkty program PiS przed jesiennymi wyborami do parlamentu: 500 zł dodatku na każde drugie i kolejne dziecko, powrót do poprzedniego wieku emerytalnego i podniesienie kwoty wolnej od podatku.

Jak wyliczyli eksperci PiS, roczny koszt tych rozwiązań to 39 mld zł. - Oczywiście politycy PO wyliczają duże większe kwoty (90 mld zł rocznie) twierdząc, że realizacja naszego programu doprowadzi do kryzysu jak w Grecji. Ale to abstrakcyjne i niemerytoryczne wyliczenia, kolejna PR-owska zagrywka – twierdzi poseł Suski.

Skąd PiS weźmie pieniądze na realizację programu wyborczego? Wymienianych jest pięć źródeł: podatek VAT od 39 mld które maja zostać na rynku (9 mld dochodu), uszczelnienie systemu podatkowego (52 mld), zahamowanie wyprowadzania pieniędzy do rajów podatkowych (18 mld), opodatkowanie sklepów wielkopowierzchniowych (3 mld), podatek bankowy (5 mld). Ta daje kwotę 73 mld zł. Różnica 34 mld (uzyskane 73 mld – 39 mld realizację obietnic wyborczych) ma pójść na konstrukcje budżetu bez deficytu oraz inwestycje rozwojowe. 

- Pani premier Kopacz już straszy, że liczba kontroli podatkowych gdy PiS dojdzie do władzy wzrośnie czterokrotnie. Ale to klub PiS w ostatnich dwóch kadencjach wnioskował o uszczelnienie sytemu, a zamiast tego obecnie rządzący tym, którzy są blisko władzy zwalnia z podatków, a reszcie daje domiary, każda kontrola u podatnika ma się kończyć mandatem. Trudno mówić o uczciwej konkurencji gdy są kontrole na zlecenie. Tak działa państwo mafijne! – zarzuca PO, poseł Krzysztof Sońta.

Zdaniem posła Suskiego program przedstawiony na konwencji PiS to ?nowa filozofia rządu, który nie współpracuje z wielkimi korporacjami zwalniając je z podatków?. - Dziś urzędnik nie wspomaga podatników. Urzędy skarbowe i państwo są wrogami przedsiębiorców. Tam gdzie jest nieuczciwość powinny być kary, ale człowiek uczciwy powinien uzyskać od państwa wsparcie. Nie tylko państwo ma być bogate, ale i obywatele.

Poseł Dariusz Bąk zwraca uwagę na rozmach konwencji PiS w Katowicach: – Przybyło 3000 ludzi. Ponad 200 profesorów wzięło udział w kilkudziesięciu spotkaniach i dyskusjach panelowych. Konwencja zatwierdziła program szczegółowo rozpisany dla każdego resortu. To jest porządek, jakiego nie było przez 8 lat rzódów PO i PSL. Nie ma ich z czego rozliczyć bo mówili o polityce miłości i a nie konkretnych rozwiązaniach. 

- Państwo powinno mieć plan, koncepcję i cele. Obecny rząd takiego planu nie posiada. Jest plan jeżdżenia pociągami, spotkań z ludźmi i stawiania im lodów a przecież nie na tym rządzenie polega ? mówi Marek Suski.

Parlamentarzyści PiS zapraszają do dyskusji nad swym programem. - Prosimy o dyskusję nawet tych, którym nie podoba się PiS, ale może spodoba się nasza propozycja. Może postawili kiedyś na PO a ona, korzystając z wielkich pieniędzy europejskich, doprowadziła do katastrofy w gospodarce. Polska powinna zarabiać na posiadaniu i gospodarowaniu majątkiem narodowym. Niech też obecnie rządzący odniosą się do naszych propozycji – podsumował poseł Marek Suski. 

KOmentarz szefa radomksiej PO, Zbigniewa Banaszkiewicza tutaj..

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>