Środa 27 listopada
Waleriana, Wirgiliusza, Ody
RADOM aktualna pogoda

Publiczny rower miejski w Radomiu? Czemu nie!

K.S. 2014-10-11 14:00:00

Wypożyczalnie publicznych rowerów funkcjonują już w wielu miastach w Polsce, np. we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie, Lublinie czy Toruniu. To bardzo popularny sposób poruszania się po mieście, a przede wszystkim tani. Czy w Radomiu jest szansa na wprowadzenie go? Bractwo Rowerowe przygotowuje już projekt.

Napisał do nas nasz czytelnik, który po wizycie we Wrocławiu, gdzie działają już publiczne rowery miejskie uznał, że i w naszym mieście mogłyby one powstać. Jest wiele czynników, które za tym przemawiają.

- Publiczny rower miejski to świetny pomysł dla mieszkańców Radomia. Przejazdy takimi rowerami są bezpłatne do 20. minut. Potem jazda kosztuje kilka złotych. Do wypożyczenia roweru wystarczy rejestracja w internecie i telefon komórkowy. Stacje z rowerami są porozrzucane po całym mieście. W mieście takim jak Radom, gdzie bezrobocie wynosi około 20 % a mieszkańcy nie są zbyt bogaci, taki publiczny rower byłby lekarstwem na brak mobilności mieszkańców oraz biedę i bezrobocie. Stworzyłby możliwości do poruszania się nim za pracą czy też rekreacyjnie - czytamy w mailu od czytelnika.

Jak się okazało, Bractwo Rowerowe przygotowuje projekt na kolejną edycję budżetu obywatelskiego - tym razem 2016, w którym chce powalczyć o publiczne rowery miejskie i rozbudowę infrastruktury rowerowej w Radomiu.

- Kiedyś nie byłem przekonany do publicznych rowerów miejskich, bo sam mam kilka rowerów. Ale faktycznie są osoby, których nie stać na rower albo nie mają go gdzie trzymać. Dlatego postanowiliśmy sporządzić kolejny projekt do BO 2016, który będzie dotyczył wypożyczalni publicznych rowerów miejskich, samych jednośladów oraz rozbudowie ścieżek rowerowych w Radomiu. Chcemy stworzyć sieć ścieżek, by ich trasy były pełne, by można było rowerem pojechać bez problemu z północy na południe miasta i odwrotnie. Teraz ścieżki te są dość pourywane - mówi Sebastian Pawłowski z Bractwa Rowerowego.

Publiczne rowery miejskie funkcjonują już w kilku miastach w Polsce, m.in. Lublinie, Toruniu, Warszawie, Szczecinie czy we Wrocławiu. Jak zapowiada Sebastian Pawłowski, Radom mógłby się wzorować w ilości publicznych jednośladów z Torunia, a w rozbudowie infrastruktury rowerowej z Lublina.

- Toruń jest nieco mniejszy od Radomia. Tam zakupiono 120 rowerów i ulokowano je w 12 stacjach. Natomiast Lublin poszedł o krok dalej i oprócz publicznych rowerów wybudował 30 km ścieżek rowerowych - tłumaczy Sebastian Pawłowski.

Jakie jest prawdopodobieństwo, że w Radomiu zostanie wprowadzona komunikacja publicznym rowerem miejskim? - Minusem dla Radomia jest mała ilość studentów, a to oni głównie korzystają z tego środka transportu. Plusem jest to, że jest miastem zwartym, w zasadzie wszędzie jest blisko, pokonuje się małe odległości - mówi Sebastian Pawłowski.

W piątek 10 października podczas ogłaszania zwycięzców BO 2015, prezydent Andrzej Kosztowniak zapowiedział kolejną, trzecią już edycję budżetu obywatelskiego. Jeśli projekt publicznych rowerów miejskich znajdzie się na liście do głosowania w BO 2016, wówczas wszystko pozostaje w rękach radomian. To oni zdecydują, czy chcą jeździć po Radomiu publicznymi jednośladami.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych