- Byłem inicjatorem postawienia kamienia węgielnego u zbiegu ulic Żeromskiego i 25. Czerwca. Teraz chcę, byśmy wspólnie postarali się zebrać pieniądze i wybudować pomnik Czerwca '76, który zaprojektował Bronisław Kubica. Jego projekt wygrał w konkursie ogłoszonym w 1981 roku. NZSS Solidarność miała na niego fundusze, ale przez stan wojenny i blokadę pieniędzy, projekt nie został zrealizowany. Teraz chcemy do tego wrócić - tłumaczy Andrzej Sobieraj, prezes Stowarzyszenia Osób Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojennym.
Stowarzyszenie chce, by pomnik stanął na miejscu kamienia węgielnego za dwa lata. Na całość tego przedsięwzięcia potrzeba ok. 600 tys. zł - Przewidujemy różnego rodzaju zbiórki pieniędzy, cegiełki. Radomianie zasługują na ten pomnik - mówi Andrzej Sobieraj.
Projekt pomnika Radomskiego Czerwca 76 przedstawia odcisk nawierzchni ulicy z wgnieceniem w kształcie gąsienic czołgu. Propozycja Kubicy wzbudziła kontrowersje, ponieważ w Radomiu pamiętnego 25 czerwca 1976 roku nie było czołgów. Niektórzy uważają, że w 1981 roku powinien wygrać zupełnie inny projekt, mianowicie "Powiew" Macieja Szańkowskiego. Przedstawiał dwa słupy połączone u góry poziomą belką – przywodząca na myśl odrzwia, bramę. Potężny powiew unosi wysoko ciężką zasłonę, umożliwiając nam, ludziom swobodne przechodzenie, poruszanie się. Ten powiew nosi nazwę 1976 wypisaną na belce, ale na zasłonie, powiewającej w górze, widoczne są również inne daty, zwrócone bardziej ku niebu niż ku ziemi: 1956, 1970, 1980 – wcześniejsze i późniejsze podmuchy wolności.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>