Zmiany zakłada nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami. O lokalizacji nowych punktów egzaminacyjnych zadecydują wkrótce marszałkowie województw. Utworzenie nowych miejsc ma zwiększyć dostępność do egzaminów. Ale czy przy okazji nie zostaną zredukowane dotychczasowe ośrodki?
- Od utworzenia nowych placówek kandydatów na kierowców nie przybędzie. Mamy wątpliwości co do intencji zmian w ustawie - mówi Mirosław Szadkowski, dyrektor WORD w Radomiu i wyjaśnia: - Spada liczba zdających na prawo jazdy. To odbija się na kondycji finansowej i etatowej naszego ośrodka.
Nowe oddziały egzaminacyjne mają powstać m.in. w Kozienicach, Zwoleniu, Puławach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Łukowie. W miejscowościach tych odbywać się będą tylko egzaminy praktyczne. W Zwoleniu już jest przygotowywany teren pod plac manewrowy na boisku szkolnym. Dyrektor Szadkowski twierdzi, że taka zmiana może w spowodować spadek bezpieczeństwa na drogach.
- Egzamin to nie tylko teoria, to również praktyka i w efekcie kształtowanie w kierowcach zasad bezpieczeństwa. Porównajmy infrastrukturę drogową np. Łukowa i Siedlec - to przepaść. Taka sytuacja rodzi zamieszanie wśród zdających i instruktorów - tłumaczy dyrektor Szadkowski.
Zwiększenie liczby miejsc do zdawania egzaminu praktycznego może spowodować migrację kandydatów z większych miast do mniejszych ze względu na mniejszą liczbę samochodów, ulic, skrzyżowań. - Każdy chce mieć łatwiej i wygodniej - mówi dyrektor radomskiego WORD i pyta: - Ale czy wtedy będzie bezpieczniej? Czy przyszły kierowca w pełni sprawdzi swoje umiejętności w mniejszej miejscowości?
Egzamin teoretyczny wszyscy kierowcy z naszego regionu nadal zdawać będą w radomskim WORD, który jest przygotowany także do egzaminów praktycznych. - Mamy bardzo dobrze wyposażony ośrodek. Co się stanie z tym sprzętem, jeśli nie będzie kandydatów? - pyta dyrektor Szadkowski.
Ta sytuacja rodzi kolejne pytanie - jak logistycznie pogodzi się zdawanie egzaminu teoretycznego i praktycznego? Teraz wszystko odbywa się w jednym miejscu. Po zmianach obie części egzaminu będzie można zdawać w różnych ośrodkach. - Te eksperymenty to operacje bez znieczulenia - puentuje dyrektor Szadkowski.
O tym, czy powstaną oddziały egzaminacyjne w regionie radomskim, zadecyduje marszałek Adam Struzik prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu sejmiku mazowieckiego, które zaplanowane jest jeszcze w tym miesiącu.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>