Zdaniem Marka Grzegorczyka z radomskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, nie ma powodu do niepokoju, ponieważ sytuacja taka powtarza się kilkadziesiąt razy w ciągu roku, a zanieczyszczenie powietrza jest problemem nie tylko w Radomiu, ale także w innych miastach woj. mazowieckiego i w kilku innych województwach.
Wyniki analiz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie wskazują na to, że blisko 45 proc. mieszkańców Mazowsza przez zbyt wiele dni jest narażonych na przekroczenie normy pyłu zawieszonego PM-10, zaś dopuszczalny poziom pyłu zawieszonego PM-2,5 został przekroczony we wszystkich jedenastu punktach pomiarowych województwa.
Dziś stężenie pyłu PM 2.5 w Radomiu znajduje się na poziomie 131 mikrometrów na metr sześcienny.
Normy stężeń pyłu zawieszonego określone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) wynoszą 50 mikrogramów na metr sześcienny dla pyłu PM10 (norma średniego 24-godz. stężenia pyłu) oraz 25 mikrogramów na metr sześcienny dla pyłu PM2,5 (norma średniego 24-godz. stężenia pyłu).
Jak informuje portal smog.imgw.pl: ''Pył zawieszony jest mieszaniną cząstek stałych i kropelek cieczy utrzymujących się w powietrzu. Cząsteczki te zawierają różne składniki jak np.: siarkę, silnie toksyczne związki organiczne, metale ciężkie, dioksyny oraz alergeny (np. pyłki roślin i zarodniki grzybów). Pył PM10 zawiera cząstki o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów, natomiast pył drobny PM2,5 cząstki o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometrów''
Konsekwencje nadmiernego zapylenia najbardziej odczują osoby starsze i chore
Pył zawieszony w powietrzu, zwłaszcza ten drobny, jest szczególnie niebezpieczny dla zdrowia człowieka. Dociera on bowiem do pęcherzyków płucnych, a nawet do naczyń krwionośnych i krwiobiegu, przez co stwarza zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania zarówno układu oddechowego jak i układu krążenia. Może on powodować stany zapalne spojówek oraz błony śluzowej nosa i gardła.
Jak tłumaczy Marek Grzegorczyk podwyższone stężenia pyłów mogą powodować, że nasze drogi oddechowe będą podrażnione. Jednak nie każdy z nas i nie w taki sam sposób to odczuje. To kwestia naszej indywidualnej odporności. Najbardziej podatne na działanie pyłu są osoby starsze, cierpiące na choroby serca i płuc, dzieci oraz ci, które są aktywni fizycznie. Wysiłek fizyczny powoduje bowiem że oddychając szybciej i głębiej wdychamy więcej szkodliwych cząstek.
''W przypadku osób starszych badania dowodzą, iż wysoki poziom pyłu zawieszonego jest związany ze zwiększeniem ryzyka hospitalizacji, a nawet zgonu z powodu chorób płuc i chorób sercowo-naczyniowych. Długotrwałe narażenie na wysokie stężenia pyłu zawieszonego sprzyja wystąpieniu przewlekłej zaporowej choroby płuc, a także zmniejszeniu sprawności i wydolności płuc. Krótkoterminowe narażenie na wysokie stężenie może nasilać objawy choroby płuc, różnych chorób o podłożu alergicznym (astma, egzema, katar sienny, zapalenie spojówek) i chorób serca (zwiększona krzepliwość krwi, zaburzenia rytmu), a także zwiększać podatność na infekcje dróg oddechowych'' - czytamy na smog.imgw.pl
Tereny zurbanizowane są najbardziej zanieczyszczone
Jak się okazuje emisja szkodliwych substancji pochodzi głównie z sektora komunalnego i mieszkaniowego, a nie jak się powszechnie uważa - z przemysłu. O ile zakłady przemysłowe muszą spełniać szereg wymogów dotyczących ograniczania emisji pyłów, są wyposażone w odpowiednie instalacje do redukcji zanieczyszczeń, o tyle domy mieszkalne nie są zobowiązane żadnymi normami. Tajemnicą poliszynela jest także fakt, że ciągle w wielu prywatnych kominkach czy piecach spalane są śmieci – nierzadko plastik czy guma. Poza tym zakłady przemysłowe czy elektrociepłownie wyposażone są w wysokie kominy, przez które dym trafia do górnych warstw powietrza, co wpływa na powstanie niższych stężeń substancji w powietrzu. Efekty spalania w domowych piecach wydostają się natomiast zaledwie metr ponad połać dachu, co powoduje nagromadzenie się rakotwórczych pyłów ponad zabudową i uniemożliwia wymianę powietrza.
Prowadzone w województwie mazowieckim badania jakości powietrza pokazują, że największe stężenie zanieczyszczeń występuje na terenach zurbanizowanych. Pyły są efektem spalania zarówno paliw (komunikacja), jak i ogrzewania domów jednorodzinnych.
Z analiz jasno wynika, że stężenie pyłów w miastach może zostać ograniczone dopiero poprzez rozbudowę obwodnic oraz tworzenie stref z zakazem ruchu samochodów. W planowanych działaniach uwzględnia się również kierowanie ruchu tranzytowego z ominięciem miast lub ich punktów centralnych, wprowadzanie systemów Park & Ride, tworzenie ścieżek rowerowych czy wprowadzenie ograniczenia prędkości na drogach o pylącej nawierzchni.
Programy ochrony powietrza nie przyniosły dotychczas oczekiwanych relultatów
Od wielu lat Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska informuje w raportach o przekroczeniach wartości normowanych, m.in. dopuszczalnej liczby dni z przekroczeniami stężeń dla pyłu zawieszonego PM10. Na tej podstawie samorząd województwa tworzy programy ochrony powietrza, które mają przyczynić się do polepszenia jakości powietrza, którym oddychamy. Dotychczas jednak programy te nie przyniosły oczekiwanych skutków.
W ramach „Programów Ochrony Powietrza” ma zostać uruchomionych również wiele działań z udziałem środków unijnych. Chodzi m.in. podłączanie obiektów do miejskich sieci ciepłowniczych, wymianę nieekologicznych pieców na ogrzewane paliwami niskoemisyjnymi, stopniową wymianę taboru autobusowego komunikacji miejskiej na pojazdy wyposażone w silniki spełniające normy emisji spalin. Wsparcie tego typu działań jest jednym z priorytetów RPO WM na lata 2014-2020.
Zmieńmy swoje nawyki, a powietrze będzie czystsze
Ważne są także działania edukacyjne skierowane do mieszkańców. Warto, jeśli jest to możliwe, ograniczyć ogrzewanie węglem, rozpocząć segregację odpadów, a jako środek transportu wybrać autobus bądź tramwaj komunikacji miejskiej. Należy również pamiętać, że spalanie odpadów w domowych piecach oraz palenie odpadów biogennych (liści lub trawy) w ogrodach jest zabronione.
Jako, że sytuacja z przekroczeniami norm stężenia nibezpiecznych i rakotwórczych pyłów powtarza się od lat, wspólnie z instytuacjami odpowiedzialnymi za ochronę środowiska ponawiamy apel o to, abyśmy przestali sami siebie truć.
Aby zmniejszyć emisję szkodliwych pyłów:
- nie spalaj odpadów i reaguj na tego typu zachowania twoich sąsiadów,
- przejdź na ogrzewanie z sieci miejskiej lub gazowe, albo przynajmniej wymień swój piec węglowy na bardziej nowoczesny np. retortowy,
- używaj paliwa węglowego dobrej i sprawdzonej jakości,
- ograniczaj zużycie ciepła - ociepl swój dom, zużywaj mniej paliw i płać mniejsze rachunki,
- korzystaj z komunikacji zbiorowej lub roweru - nie wszędzie musisz dojechać samochodem,
- przekazuj pozostałości roślinne do odzysku - nie spalaj ich w ogrodzie
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
Radomski smog może przynieść poważne skutki zdrowotne
- W poniedziałek stacja monitoringu zanieczyszczenia powietrza zlokalizowana na ul. Tochtermana odnotowała stężenie niebezpiecznych pyłów PM 2.5 na wysokim poziomie 330 jednostek - poinformował nas jeden z Czytelników. Jego zdaniem społeczeństwo nie jest informowane przez odpowiednie służby o istniejącym zagrożeniu mimo tego, że od kilku tygodni stężenie tego pyłu utrzymuje się cały czas na poziomie niebezpiecznym dla zdrowia.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu