Waldemar Kordziński
Przewodniczący Klubu Radnych
„Platforma Obywatelska”
''W ostatnich dniach, nieco z boku i bez politycznych emocji, przysłuchiwałem się dyskusji dotyczącej Regionalnego Instrumentu Terytorialnego i wniosków, które miasto Radom i powiat radomski wspólnie złożyły do RIT.
Chcąc lepiej zorientować się w dyskutowanej kwestii wnikliwie przeanalizowałem wytyczne dotyczące RIT. Jasno z nich wynika, że Regionalne Instrumenty Terytorialne to instrumenty polityki miejskiej, skierowane do miast i ich obszarów funkcjonalnych. Aktualnie trwają analizy i prace związane z wyznaczeniem obszaru funkcjonalnego dla Radomia, ale są w Polsce miasta, które tą procedurę mają już za sobą. 14 stycznia 2014 r. podpisano umowę o powołaniu Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego, który tworzą Lublin i 12 sąsiednich gmin. Kielecki Obszar Funkcjonalny obejmuje Kielce i 11 otaczających go samorządów gminnych. Przykładów Miejskich Obszarów Funkcjonalnych, które składają się z rdzenia w postaci dużego miasta i kilkunastu otaczających go gmin, można by wskazać wiele.
W ostatnich dniach często słyszeliśmy głosy lokalnych polityków Platformy Obywatelskiej, odnoszących się do kwestii RIT. Kreując się na specjalistów od środków unijnych, zarzucali prezydentowi Radomia, że jest egoistą, który przy składaniu wniosków do Regionalnego Instrumentu Terytorialnego uwzględnił interes Radomia i okolicznych gmin, a zapomniał o gminach wchodzących w skład powiatu lipskiego czy przysuskiego.
Zarzuty te formułowali również radomscy radni Platformy Obywatelskiej, którzy 1 grudnia 2010 r. ślubowali sprawować obowiązki radnego, mając na względzie dobro Radomia i jego mieszkańców. Tymczasem trudno nie odnieść wrażenia, że część radnych będących członkami klubu, którym Pan kieruje, stała się ostatnio rzecznikami interesów Białobrzegów, Lipska czy innych miast oddalonych od Radomia o kilkadziesiąt kilometrów.
Dzieje się tak zapewne dlatego, że rok 2014 jest rokiem wyborów do Parlamentu Europejskiego i wyborów samorządowych. Pewnie niektórzy lokalni samorządowcy i politycy chcieliby zasiąść w brukselskich ławach lub objąć stanowisko w stołecznej administracji.
Szanowny Panie Przewodniczący.
Polityczne ambicje i przedwcześnie rozpoczęta kampania wyborcza nie mogą brać góry nad interesami naszego miasta, o które wspólnie musimy zabiegać. Wnioski o unijne fundusze, które wspólnie złożyli prezydent Radomia i starosta radomski, są korzystne nie tylko dla Radomia i sąsiadujących z naszym miastem gmin. Mają pozytywne oddziaływanie na całą Ziemię Radomską i w pełni zasługują na to, by je popierać i o nie walczyć. Bez względu na polityczne barwy.
Dlatego proszę, aby przekonał Pan część swoich klubowych kolegów, by w walce o unijne fundusze przestali być zawodnikami drużyn powiatowych i zaczęli grać w drużynie miasta Radomia.''
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
Radomscy radni PO rzecznikami interesów Lipska i Białobrzegów? [LIST OTWARTY]
Jakub Kowalski - radny PiS wysłał do naszej redakcji list otwarty, który wystosował do Waldemara Kordzńskiego Przewodniczącego Klubu Radnych PO. Radny Kowalski apeluje by, w walce o fundusze unijne radni Platformy Obywatelskiej stanęli po stronie interesów Radomia, a nie innych, oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów miejscowości. List publikujemy w całości.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu