Sobota 20 kwietnia
Agnieszki, Czesława, Amalii
RADOM aktualna pogoda

Szaraki też robią zdjęcia

kk, Magda Zglińska (Creandi.pl) 2013-12-06 13:09:00

Przy drogach coraz częściej widuje się fotoradary oznakowane jaskrawym, żółtym kolorem, ale w dalszym ciągu można spotkać także ich szare odpowiedniki. Wśród kierowców panuje powszechne przekonanie, że szare fotoradary są w zasadzie nieszkodliwe dla ich portfeli,bo w świetle prawa nie mogą już robić zdjęć. To przekonanie ma jednak niewiele wspólnegoz rzeczywistością.

Fotoradary nabierają barw

Przy drogach w dalszym ciągu stoją jeszcze szare fotoradary, które są słabo widoczne po zmorku. Ten stan rzeczy odmieni rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 22 czerwca 2011 r.  zmieniające warunki techniczne dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i zasady ich umieszczania na drogach. Zgodnie z nim wszystkie fotoradary stacjonarne mają być koloru żółtego. Rozporządzenie dotyczy nie tylko tych urządzeń, które dopiero zostaną postawione, ale także tych, które już działają przy drogach.

Szare fotoradary nadal w akcji

Kierowcy często są świadomi tego, że wszystkie fotoradary muszą być koloru żółtego, ale zapominają, że obowiązuje okres przejściowy zanim przepisy wejdą w życie. – Nasi użytkownicy pytają często dlaczego system ostrzega ich również o szarych fotoradarach, są bowiem przekonani, że one nie robią już zdjęć i czekają jedynie na demontaż – mówi Agnieszka Kaźmierczak, operator systemu Yanosik – Tymczasem na podstawie zdjęć z takich urządzeń nadal mogą być wystawiane mandaty. – dodaje. GITD ma 36 miesięcy, od momentu wejścia rozporządzenia w życie, na to by usunąć szare fotoradary lub okleić je żółtą, jaskrawą folią. W praktyce więc do końca czerwca 2014 roku szare urządzenia mogą nadal funkcjonować. Jak deklaruje GITD w pierwszej kolejności oznakowaniu podlegać będą te obudowy, które jak wskazała przeprowadzona analiza bezpieczeństwa, znajdują się w miejscach szczególnie niebezpiecznych, gdzie dochodzi do dużej liczby wypadków drogowych spowodowanych nadmierną prędkością pojazdów.

Noga z gazu

Bagatelizowanie szarych fotoradarów może skończyć się nieciekawie dla portfela kierowcy. Kary za przekroczenie prędkości oscylują w granicach od 50 do nawet 500 zł. Co prawda z powodu szarych barw fotoradary są słabo widoczne z daleka, ale i tak kierowcy są o nich uprzedzani. Wszystkie fotoradary stacjonarne muszą być poprzedzone znakiem D-51.  Dla tych, którzy wolą otrzymać głosowe przypomnienie o fotoradarze dobrym rozwiązaniem są specjalne aplikacje dla kierowców. – W naszej bazie znajduje się obecnie ponad 1400 masztów fotoradarowych – mówi A. Kaźmierczak, Yanosik.pl – Kierowca otrzymuje głosową informację, gdy znajdzie się w odpowiedniej odległości od fotoradaru. – dodaje.

Co czeka zbyt szybkich?

Co w sytuacji, w której kierowca jechał zbyt szybko? Na adres właściciela pojazdu wysyłane jest pismo, które zawiera informacje o okolicznościach niedostosowania się do ograniczenia prędkości, wysokości mandatu oraz liczbie punktów karnych, a także dane o fotoradarze, który zarejestrował zdarzenie. Do pisma dołączany jest formularz, na którym należy wypełnić jedno z trzech oświadczeń:

1) Jedno wypełniane jest przez osobę, która kierowała pojazdem w danym momencie, przyznaje się do  winy i efekcie przyjmuje mandat oraz punkty karne. W formularzu podaje swoje dane  osobowe, wysyła go na wskazany adres, a po kilku dniach otrzymuje mandat do zapłacenia.
2) Drugie wypełnia właściciel pojazdu, który nie prowadził auta w momencie popełniania wykroczenia. W formularzu wpisuje on dane osoby, która w owym czasie prowadziła auto lub której powierzył on samochód.
3) Trzecie wypełniane jest przez właściciela pojazdu, jeśli nie wskazuje on osoby, która kierowała pojazdem w chwili popełnienia wykroczenia. Wówczas może przyjąć mandat za niewskazanie jej (w wysokości do 500 zł, ale bez przyznania punktów karnych) albo odmówić jego przyjęcia. Przy czym w tym drugim przypadku sprawa trafi do sądu.

Kierowca nie otrzymuje zdjęcia, ponieważ stanowi ono część materiału dowodowego i GITD nie ma obowiązku wysyłania go. W przypadku, gdy kierowca będzie chciał zobaczyć zdjęcie, musi stawić się osobiście w siedzibie GITD w Warszawie. Jeżeli twarz kierującego nie będzie wyraźna, nie będzie stanowiło to podstaw  do uniknięcia kary – istotne jest, by na zdjęciu został uwieczniony czytelny numer rejestracyjny. 

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych