Czwartek 25 kwietnia
Jarosława, Marka, Elwiry
RADOM aktualna pogoda

Krajobraz po nawałnicy

nika 2011-07-18 10:54:00

W gminach powiatu przysuskiego zostało zniszczonych ponad 10 tys. tuneli z papryką, ok. 360 domów i 600 budynków gospodarczych. W Radzanowie (pow. białobrzeski) przez nawałnicę ucierpiało 800 gospodarstw, a w Błotnicy 350. Wieczorem w Przysusze wicewojewoda Dariusz Piątek spotka się z przedstawicielami najbardziej poszkodowanych gmin z powiatu białobrzeskiego, przysuskiego i radomskiego.

Starostwo Powiatowe w Białobrzegach

W Starostwie Powiatowym w Przysusze zakończył obrady powiatowy zespół zarządzania kryzysowego. - Ludzie są w naprawdę dramatycznej sytuacji. Zniszczone uprawy papryki oznaczają dla nich brak jakiegokolwiek dochodu. Mam nadzieję, że państwo będzie z nami solidarne w tej tragedii. Premier obiecywał wczoraj odszkodowania za zniszczone domy czy budynki gospodarcze, bez względu na to, czy ktoś był ubezpieczony czy nie, ale co z uprawami? Tunele nie były ubezpieczone – mówi starosta przysuski Marian Niemirski. Jak się okazuje znsizczonych zostalo aż ponad 4000 tuneli z papryką.

W wyniku czwartkowej nawałnicy kilka domów w powiecie nie nadaje się do zamieszkania; ich właściciele znaleźli tymczasowe schronienie w szkołach. Do przysuskiego zakładu opiekuńczo-leczniczego przewieziono natomiast  chorych z uszkodzonych domów.

W powiecie białobrzeskim największe straty odnotowano w gminie Radzanów i Stara Błotnica. W gminie Radzanów ucierpiało 800 gospodarstw. - Pozrywane zostały dachy zabudowań, ale największym nieszczęściem są zniszczone tunele – mówi starosta białobrzeski Andrzej Oziębło.

Powalone przez wichurę drzewa uszkodziły kilka samochodów. Uszkodzone zostały także drogi powiatowe i gminne. W gminie Stara Błotnica najbardziej ucierpiały plantacje tunelowe. W miejscowości Czarnocin niektórzy rolnicy utracili całe zbiory. Na szczęście nikt z mieszkańców nie został ranny. W Błotnicy przed urzędem jedno drzewo uszkodziło aż trzy samochody. W Kaszowie wichura zerwała dach na szkole.

- Szacowanie strat cały czas trwa, w gminach pracują zespoły kryzysowe. Budujące jest w tym wszystkim to, że od rana odbieramy telefony z ofertą pomocy od rozmaitych firm. Ponadto kuratorium zaproponowało zorganizowanie kolonii dla dzieci z najbardziej poszkodowanych przez czwartkowy kataklizm – mówi starosta Oziębło.

W powiecie przysuskim wichura uszkodziła cztery odcinki linii średniego napięcia, a w radomskim trzy. - W około 400 gospodarstwach udało nam się przywrócić prąd, ale nadal pozbawionych zasilania jest 2,8 tys. odbiorców w Przysuskiem i 1,8 tys. w powiecie radomskim. Najwięcej osób nie ma prądu w gminach Potworów, Gielniów, Rusinów, a także w gminach Przytyk, Wrzeszczów i Błotnica – wylicza Anna Szcześniak, rzecznik PGE Dystrybucja Skarżysko-Kamienna.

Wichura złamała 27 słupów linii średniego napięcia i 11 napięcia. - Pracujemy bardzo intensywnie, ściągnęliśmy nawet dodatkowe zespoły, ale do stawiania słupów potrzebny jest ciężki sprzęt. To wszystko, niestety, trwa – mówi Anna Szcześniak.

Radomscy strażacy przy usuwaniu powalonych drzew i łataniu uszkodzonych dachów pracowali do trzeciej nad ranem. - Największe zniszczenia odnotowaliśmy w miejscowościach Wygnanów, Wrzeszczów, Dęba, Wola Wrzeszczowska, Studzienice i Maksymilianów. W ciągu kwadransa uszkodzonych zostało ok. 40 budynków; 20 z nich to domy. W pierwszej kolejności zabezpieczaliśmy budynki mieszkalne; dziury w dachach trzeba było zakryć folią – mówi Łukasz Szymański, rzecznik radomskich strażaków.

Powalone drzewa nie tylko utrudniały ruch; także strażacy musieli najpierw usunąć wiatrołomy, by dojechać do miejscowości, które wymagały pomocy.

W powiecie białobrzeskim najbardziej ucierpiała gmina Radzanów, ale strażacy interweniowali także w Błotnicy Wyśmierzycach, Białobrzegach i Stromcu; przy usuwaniu skutków nawałnicy pracowało ponad 180 strażaków. - W ponad 30 przypadkach wyjeżdżaliśmy do powalonych drzew; trzeba było je usuwać głównie z linii energetycznych. W powiecie zostały w sumie uszkodzone trzy linie. Gasiliśmy też dwa pożary; budynki zapaliły się od uderzenia pioruna – poinformował nas Zenon Jachowski, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Białobrzegach.

W regionie radomskim kilkaset osób pozbawionych jest dachów nad głową.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych