Siatkarz występujący ostatnio w Knack Roeselare to przyjmujący. - Pozyskaliśmy interesującego zawodnika na newralgiczną pozycję ? podkreśla Robert Prygiel, trener Czarnych. Dirk Westphal swoją przygodę z siatkówką rozpoczynał w Berliner TSC, ale w 2005 roku jako młody obiecujący zawodnik trafił do znanego SCC Berlin. Od czterech lat gra poza zagranicami Niemiec. Dwa sezony spędził na parkietach Włoch (Prisma Taranto, Feniche Volley Iseria), ostatnio występował natomiast w Belgii.
Tak jak Jozef Piovarči bronił barw Euphony Asse-Lennik, skąd przeniósł się do Knack Roeselare. Z tym klubem w minionym sezonie wywalczył mistrzostwo Belgii, zdobył też puchar kraju. Teraz postanowił kontynuować karierę w Polsce. ? Bardzo cieszę się, że Dirk będzie mógł wesprzeć Radom w pierwszym sezonie w PlusLidze. On sam ma nadzieje, na dobry sezon i wysoką lokatę ? zapewnia Jakub Michalak szef volleypro.pl, agencji pilotującej transfer.
W podobnym tonie wypowiada się także sam siatkarz. - Słyszałem już wcześniej o Radomiu. Może nie o samym mieście, ale o tutejszej siatkówce. Mój kolega, Marco Liefke opowiadał mi, że jest u Was znakomita atmosfera dla siatkówki. Poza tym kibice w Polsce mają w sobie tyle energii, że chyba każdy zawodnik chciałby zagrać w PlusLidze - powiedział Dirk Westphal w specjalnej wypowiedzi dla serwisu Czarni.Radom.pl. Cała rozmowa z niemieckim siatkarzem już jutro na łamach naszej strony internetowej.
Mierzący 203 cm wzrostu 27-letni Dirk Westphal jest reprezentantem Niemiec. Do kadry po raz pierwszy trafił za kadencji Raula Lozano, bardzo dobrze znanego w Polsce szkoleniowca. Występował w tegorocznej Lidze Światowej. ? Zawodnik ma międzynarodowe obycie, dysponuje bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, posiada szereg innych atutów. Przede wszystkim powinien wzmocnić nasze przyjęcie ? mówi Robert Prygiel. Szkoleniowiec podkreśla, że pozyskanie skrzydłowego praktycznie kończy budowę zespołu. ? Do obsadzenia pozostała nam jeszcze pozycja środkowego bloku, ale i w tym przypadku wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych dniach ? podkreśla szkoleniowiec.