W Radomiu, tak jak i w wielu innych miastach Polski, działają stowarzyszenia, które pomagają niepełnosprawnym dzieciom. Organizacje te działają na własną rękę, organizują imprezy oraz protesty, które mają na celu zmianę prawa. Wszystkie te zabiegi mają za zadanie ułatwienie życia osobom niepełnosprawnym, jak i ich opiekunom. W dalszym ciągu brak jednak w naszym mieście placówki, która zapewniałaby dzienną opiekę niepełnosprawnym dzieciom.

Jedną z takich organizacji w Radomiu, która działa na rzecz dzieci z dysfunkcjami jest Stowarzyszenie „Podziel się uśmiechem” (ul. Lubelska 117). W najbliższą sobotę, 26 stycznia, o godzinie 16.00 odbędzie się bal karnawałowy dla dzieci niepełnosprawnych, którego organizatorem jest właśnie stowarzyszenie oraz Miejski Ośrodek Kultury „Amfiteatr” - Kuźnia Artystyczna. Podcza balu, który ma na celu integrację dzieci niepełnosprawnych z pełnosprawnymi, jego uczestnicy otrzymają paczki ze słodyczami. Nie zabraknie także wielu zabaw integracyjnych oraz cześci artystycznej. Bal będzie także okazją do spotkania radnych Radomia oraz lokalnych władz, podczas którego zostanie omówiona strategia działania, mająca na celu postanie w naszym mieście Dziennego Ośrodka dla Dzieci Niepełnosprawnych.

- Głównie chodzi o to, aby pokazać, że to środowisko się integruje, działa. W dalszym ciągu nie ma jednak w mieście placówki, która zajęłaby się ich dzienną opieką. W placówce pracowaliby rodzice i opiekunowie tych dzieci, bo kto ma więcej doświadzcenia w opiece nad nimi i cierpliwości niż oni? Nawet najlepiej wykształcone i wykwalifikowane osoby kształcone w tym kierunku, nie są tak dobrze przygotowane, jak rodzice, którzy opiekują się swoimi dziećmi 24 godziny na dobę. Ci rodzice są różnego wykształcenia, a często nie mogą podjąć żadnej pracy zawodowej, właśnie ze względu na czas, jaki poświęcają opiece nad dziećmi. Dzięki placówce dziennej opieki mogliby odetchnąć ze świadomością, że ich dziećmi opiekują się zaufane osoby, takie, które wiedzą co należy robić – wyjaśnia radny Jerzy Pacholec (PiS). - Wreszcie coś należy zrobić w kierunku utworzenia takiej placówki. Dlatego zaproponowałem spotkanie radnych i lokalnych władz. Zależy mi, aby mniej więcej 20 osób usiadło i obrało konkretną strategię działania. To nie jest sprawa polityczna, utworzenie tej placówki jest ponad podziałami. Chcielibyśmy pozyskać także sponsorów, dzięki którym utrzymanie placówki byłoby możliwe – wyjaśnia radny.

Idea choinek dla dzieci niepełnosprawnych czy balów karnawałowych istnieje w Radomiu od ponad 20 lat. - Pierwszy raz bal karnawałowy został zorganizowany 21 lat w Liceum Medycznym, nasz syn wtedy miał 4 lata. Zasada była taka, że do dzieci zdrowych dołączały niepełnosprawne, a zabawy te były organizowane przy okazji Bożego Narodzenia czy Nowego Roku – przypomina Sławomir Kunowski ze Stowarzyszenia „Podziel się uśmiechem”, inicjator wielu akcji w Radomiu. - Później, tworzące się stowarzyszenia organizowały takie zabawy na własną rękę. Teraz bal organizujemy razem z „Amfiteatrem”, który udostępnia nam salę. Wszystkie dzieci, a będzie ich około 50, otrzymają paczki ze słodyczami. Niewykluczone także, że otrzymają one upominki w postaci drobnego sprzętu medycznego, ufundowanego przez firmę, która zajmuję się jego dystrybucją. Bal będzie okazją do wymiany doświadczeń między rodzicami. Dodam, że w balu będą uczestniczyć głównie dzieci na wózkach inwalidzkich – dodaje Kunowski. - Bardzo nas to cieszy, że władze lokalne chcą utworzenia takiej placówki. W Dziennym Ośrodku dla Dzieci Niepełnosprawnych opiekę znalazłyby także osoby niepełnosprawne po 24 roku życia, które nie kwalifikują się już na Warsztaty Terapii Zajęciowej. A jeśli się nie kwalifikują to są skazane na cztery ściany własnego domu. W WTF biorą udział osoby ze schorzeniami umysłowymi, które wymagają mniejszego zaangażowania, niż te z dysfunkcjami ruchowymi. Osoby na wózkach często nie są w stanie samodzielnie przejechać wózkiem, trzeba je podnosić, sadzać, a to wymaga dużego wysiłku fizycznego. Dlatego palcówka dziennej opieki jest tak potrzebna, aby ci rodzice złapali chwilę oddechu – dodaje.

Jednak bal to nie tylko sama integracja, ale przede wszystkim dobra zabawa! - My udostępniamy salę widowiskową oraz zapewniamy część artystyczną, w którą zaprezentują się uczestnicy wartszatów Kuźni Artystycznej. Będzie pokaz taneczny w wykonaniu najmodszych podopiecznych, którzy wystąpią w strojach pszczółek. Nie zabraknie występów wokalnych oraz krótkiego spektaklu o Kaczce Dziwaczce, w ykonaniu tatru profilaktycznego – zapowiada Małgorzata Kraska, z Kuźni artystycznej działającej przy MOK „Amfiteatr”. Aby ułatwić niepełnosprawnym dzieciom poruszanie się podczas balu, prywatna firma na czas imprezy zainstaluje w placówce schodołaz.